Cymański o „ludzkich panach”: nie dajmy się zwariować
- Jest ogromny, potężny spór polityczny, z czego też żyją media, i każde słówko będzie wykorzystane i jest wykorzystane - powiedział Tadeusz Cymański w rozmowie z dziennikarzami w Sejmie, prosząc o to, abyśmy „nie dali się zwariować” z oceną niefortunnej wypowiedzi prezesa PiS-u Jarosława Kaczyńskiego.
- Ja tylko chcę prosić w dobrej wierze i z dobrą intencją o nadanie tej całej sytuacji pozytywnego wymiaru, a nie że nagle ktoś poczuł się nie wiadomo kim – powiedział polityk PiS-u. Cymański skomentował w ten sposób słowa Jarosława Kaczyńskiego, który podczas sejmowej debaty dotyczącej wniosku o odwołanie marszałka Marka Kuchcińskiego stwierdził, że rząd jest „ludzkimi panami”.
- Zupełnie niepotrzebnie te słowa prezesa ubrano, jak to się ma niestety w złym zwyczaju, robi się z tego sensację, tak jakby prezes Kaczyński powiedział „o, my pany, paniska” – stwierdził Cymański i dodał, że jest to „nierozsądne” oraz "nieuczciwe”. Poseł przypomniał, że on również jest „panem Cymańskim” i w takim kontekście interpretuje wypowiedź prezesa PiS-u.
W ocenie Cymańskiego słowa Kaczyńskiego nie były „manifestem wywyższenia się”. Polityk, odwołując się do przesłania płynącego z poezji Zbigniewa Herberta, podkreślił, że „trzeba mieć podniesioną głowę, ale nie wolno mieć zadartego nosa”.