Córka Władimira Putina: Dla nas życie jest największą wartością

Maria Woroncowa to rosyjska naukowczyni, endokrynolożka, genetyczka ze specjalnością pediatryczną. Jest zastępcą dziekana ds. nauki na wydziale medycyny podstawowej Moskiewskiego Uniwersytetu Państwowego im. Łomonosowa, członkiem prezydium Rosyjskiego Stowarzyszenia Promocji Nauki oraz badaczką endokrynologii w Ministerstwie Zdrowia Rosji. Ma duże ambicje, ale jej zawodowe drogi pokrzyżowała wojna wypowiedziana przez Rosję Ukrainie.

Kobieta chciała otworzyć prestiżową klinikę, która miała współpracować ze szwajcarskimi ośrodkami, ale zachodnie sankcje uniemożliwiły realizację tego marzenia. Nadal jednak uznawana jest za autorytet naukowy, jej prace drukują pisma branżowe w Europie i na świecie.

Prywatnie Woroncowa jest najstarszą córką dyktatora Federacji Rosyjskiej Władimira Putina, który od 2022 roku uznawany jest przez międzynarodową społeczność za jednego z największych zbrodniarzy. Zapewne z tego powodu każde zdanie wywiadu, opublikowanego przez Medtech.Moscow rozbierane było na czynniki pierwsze.

Wywiad jest szeroko omawiany i komentowany. Media nie kryją zdziwienia. "Ukraińcy są zaskoczeni. To, co córka Putina mówi o Rosji i spostrzeżenia, jakie przekazuje na temat swojego życia osobistego, są szokujące" - uderza w wysokie tony niemiecki "Bild". "Córka Putina mówi, że Rosja przywiązuje dużą wagę do ludzkiego życia" - kwituje niezależny "Moscow Times".

"Oderwana od rzeczywistości, czy zakłamana?", "mówi, co jej każą?" - zastanawiają się komentatorzy nad słowami Woroncowej, córki Ludmiły Putiny i Władimira Putina.

Maria Woroncowa mówi Wiaczesławowi Szuleninowi, redaktorowi Medtech.Moskwa: "Dla nas wartość życia ludzkiego jest wartością najwyższą. Rosja jest społeczeństwem skupionym na człowieku". Jej słowa dotyczą najnowszych technologii i sztucznej inteligencji, ale trudno nie doszukiwać się w nich drugiego dna.

Woroncowa pozwala też nakłonić się do zwierzeń na temat literatury. W jej bibliotece ważne miejsce zajmuje Puszkin, Dostojewski oraz Aldous Huxley, autor "Nowego wspaniałego świata". Przeczytała też 12 tomów "Diuny" Franka Herberta, gdzie znalazła - jak mówi - "wiele interesujących pomysłów światopoglądowych".

Jako pediatra chciałaby - jak się zwierza - wyleczyć niektóre dziecięce choroby. W mediach społecznościowych te wynurzenia są kopiowane i komentowane.

Wywiad, opublikowany na kanale, który ma najwyżej 3 tysiące subskrybentów, został przeczytany przez użytkowników innych platform społecznościowych. Liczni komentujący wywiad piszą, że słowa Woroncowej w kontekście wojny w Ukrainie brzmią co najmniej dziwnie, szczególnie gdy myśli się o dzieciach, które giną w wyniku działań wojennych i są niewinnymi ofiarami jej ojca i wysłany przez niego żołnierzy.