Coraz mniejsza przewaga PiS. Nadzieja dla opozycji
Poparcie dla Prawa i Sprawiedliwości wciąż rośnie. Jednak rośnie ono także dla Koalicji Obywatelskiej, dzięki czemu zmniejsza się dystans między dwoma największymi konkurentami w najbliższych wyborach - wynika z sondażu Ipsos dla TOK FM i oko.press.
Coraz mniejsza przewaga PiS. Nadzieja dla opozycji
Wszystkie informacje o wyborach 2023 znajdziesz TUTAJ.
Poparcie dla Prawa i Sprawiedliwości deklaruje 36 proc., a dla Koalicji Obywatelskiej 29 proc. ankietowanych. To odpowiednio wzrost o jeden i trzy punkty procentowe w porównaniu z poprzednim badaniem Ipsos.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tusk czy Trzaskowski? To jego widzą w roli premiera
Podium zamyka Lewica z poparciem na poziomie 10 proc. (+2). Tuż za jest Trzecia Droga. Koalicję PSL i Polski 2050 deklaruje poprzeć 8 proc. (+2) ankietowanych.
W najnowszym badaniu traci tylko Konfederacja. 7 proc. pytanych deklaruje dla niej poparcie (-1). Bezpartyjni Samorządowcy mogą liczyć na głosy 1 proc. ankietowanych.
9 proc. pytanych, to osoby wciąż niezdecydowane.
Udział w wyborach deklaruje 68 proc. ankietowanych (60 proc. zdecydowanie, 8 proc. raczej).
Portal oko.press, który w oparciu o wyniki sondażu przeprowadził analizę wyborczą, wyliczył, że przy takich rezultatach zaplanowanego na 15 października głosowania Prawo i Sprawiedliwość miałoby 207 mandatów, Koalicja Obywatelska 158 mandatów, Lewica 41 mandatów, Trzecia Droga 31 mandatów, Konfederacja 22 mandaty, Mniejszość Niemiecka 1 mandat.
Zmiana nastrojów wyborczych? W sondażu zyskuje opozycja
Oko.press, analizując wyniki sondażu, pisze o "zmianie nastrojów wyborczych". Jako dowód na tę teorię podaje, że w poprzednim sondażu PiS (35 proc.) i Konfederacja (8 proc.) miały razem 43 proc. poparcia, a trzy partie prodemokratyczne zbierały ledwie 40 proc. (KO – 26 proc., Lewica – 8 proc. i Trzecia Droga – 6 proc.).
Teraz przewagę mają trzy partie opozycyjne: 47 proc. przy 43 proc. głosów na PiS i Konfederację.
Ipsos przeprowadził sondaż w dniach 22-25 września metodą CATI (telefoniczną) na próbie około 1000 osób.
Źródło: oko.press
