PiS wygra wybory, ale straci władzę? Łeb w łeb na mandaty z opozycją
Na chwilę przed wyborami dwie największe koalicje wyborcze notują wzrost poparcia w sondażu United Surveys dla Wirtualnej Polski. 33,8 proc. ankietowanych deklaruje poparcie dla Zjednoczonej Prawicy, natomiast dla Koalicji Obywatelskiej 28,1 proc.
Z najnowszego sondażu wynika, że Prawu i Sprawiedliwości przybył jeden punkt procentowy poparcia od ostatniego badania. Głosowanie na obecnie rządzącą partię deklaruje 33,8 proc. ankietowanych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ludzie z "bastionu PiS" dosadnie. "Olbrzymia hipokryzja"
Wzrost poparcia notuje także Koalicja Obywatelska. W najnowszym sondażu może liczyć na 28,1 proc. poparcia (o 1,8 proc. więcej, niż w poprzednim badaniu).
Z podium nie schodzi także Trzecia Droga. Koalicja PSL i Polski 2050 notuje poparcie na wysokości 9 proc. (1,6 proc. mniej niż w poprzednim badaniu).
Tuż za Trzecią Drogą plasuje się Konfederacja - 8,8 proc. Na piątym miejscu znalazła się Lewica z poparciem na poziomie 8,7 proc.
Wszystkie informacje o wyborach 2023 znajdziesz TUTAJ.
Dwa komitety poza parlamentem
Według wyników sondażowych poza Sejmem zostają Bezpartyjni Samorządowcy z 3,6 proc. poparcia oraz Polska Jest Jedna (0,1 proc. poparcia).
7,9 proc. ankietowanych wciąż wybiera odpowiedź "nie wiem/trudno powiedzieć".
Poprzedni sondaż wyborczy znajdziesz TUTAJ.
PiS wygrywa wybory, jednak więcej mandatów ma opozycja
Mimo że Prawo i Sprawiedliwość - według wyników sondażowych - wygrywa wybory, to głosy w przeliczeniu na mandaty dają przewagę opozycji.
PiS może liczyć na 194 mandaty. Gdyby weszło w koalicję z Konfederacją (35 mandatów), razem mogliby liczyć na 229 miejsc w ławach sejmowych.
Cała opozycja mogłaby liczyć na 230 mandatów. To 158 mandatów dla Koalicji Obywatelskiej, 37 dla Trzeciej Dogi i 35 dla Lewicy. Jeden mandat jest dla mniejszości niemieckiej.
Koalicja z PiS-em zniszczy Konfederację?
- Średnia sondażowa wskazuje na to, że Prawo i Sprawiedliwość nie będzie dysponować w następnym parlamencie samodzielną większością. Co to znaczy? PiS będzie potrzebował porozumienia z co najmniej jedną siłą polityczną, żeby powstał rząd - przekonuje Marcin Duma, komentując wyniki sondażu.
Jak przekonuje prezes fundacji IBRiS, politycy będą prezentować zupełnie inne postawy wtedy, kiedy będą zestawieni z wynikami wyborów. - Polityka z wiecowej zmieni się w politykę gabinetową. Wartości, które na nie wpływają są różne - przyznaje. - Po 15 październikiem podstawowym czynnikiem, który będzie wpływał na decyzje, będzie to, jaką pozycję w różnych konfiguracjach będą mieć poszczególne siły polityczne - tłumaczy Duma.
Czy zatem koalicja Prawa i Sprawiedliwości z Konfederacją będzie możliwa, mimo wielokrotnych zapewnień z obu stron, że do takiej nie dojdzie? Marcin Duma przekonuje, że jego zdaniem takie porozumienie będzie możliwe tylko w jednym przypadku.
- Wyborcy Konfederacji są silnie antypisowcy, wiec jeżeli Konfederacja wejdzie w koalicję z PiS-em, to będzie koniec tej siły politycznej w Polsce. Co nie oznacza, że taki mariaż jest zupełnie niemożliwy - mówi Duma.
- Jestem w stanie sobie wyobrazić, że jakaś część Konfederacji opuści tę partię, założy własny klub i w ten sposób wspomoże PiS głosami. Trzeba jednak pamiętać, że to nie większość Konfederacji tak zadziała. To będzie dziesięciu, może kilkunastu posłów. To oznacza, że taki manewr będzie możliwy tylko, jeżeli PiS-owi będzie niewiele brakowało do większości - przekonuje Marcin Duma w rozmowie z WP.
Większość Polaków deklaruje pójście do urn
Większość Polaków deklaruje, że weźmie udział w wyborach parlamentarnych 14 października. Ankietowanym zadano pytanie: czy zamierza Pan/Pani wziąć udział w głosowaniu w wyborach, które odbędą się 15 października. 54,5 proc. badanych odpowiedziało "zdecydowanie tak", a 7,5 proc. "raczej tak".
12,4 proc. "raczej nie" zamierza wziąć udziału w głosowaniu, a 24,3 proc. "zdecydowanie nie" pojawi się przy urnie 15 października. 1,3 proc. badanych jest niezdecydowanych.
Badanie United Surveys dla Wirtualnej Polski przeprowadzono metodą CAWI w dniach 22-24 września 2023 roku na reprezentatywnej grupie 1000 dorosłych Polaków.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Która partia da Polakom bezpieczeństwo? PiS nie ma powodów do radości