Co z rozwojem teleinformatycznym w Polsce?
Jak powinien przebiegać rozwój sieci teleinformatycznych w Polsce, aby nasz kraj nie znalazł się na uboczu rewolucji technologicznej i informacyjnej? Jak ma wyglądać współpraca między władzami państwowymi, a światem businessu w tej dziedzinie? Na takie pytania mają odpowiedzieć uczestnicy wtorkowej konferencji p.t. „Rozwój infrastruktury teleinformatycznej: wyzwanie dla Polski” zorganizowanej przez Państwową Agencję Inwestycji Zagranicznych.
_ Należy kłaść nacisk na rozwój i zdrową konkurencję w ramach sieci teleinformatycznych_ - powiedział Minister Łączności Tomasz Szyszko. Jego zdaniem nowe prawo telekomunikacyjne umożliwi rozwój infrastruktury telekomunikacyjnej i wprowadzi jaśniejsze regulacje prawne dotyczące działania w tej dziedzinie.
Potrzebę takich zmian zauważają także zagraniczni inwestorzy. John Treuge, Członek Zarządu Polkomtela stwierdził, iż nieprzejrzyste działanie regulatora (Ministerstwo Łączności, a od przyszłego roku Urząd Regulacji Telekomunikacji) jest jednym z głównych problemów dla tych, którzy w Polsce chcą zacząć działać. Ponadto inwestorom przeszkadza nieprzewidywalność rentowności tego sektora w Polsce.
05.09.2000 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Przedstawiciel firmy Formus, Michał Ciemiński stwierdził, że ich firma jako dostawca stałych łączy wciąż widzi główny problem w świadomości odbiorców. Wielu z nich nie rozumie potrzeby założenia stałego łącza zamiast „wdzwaniania” się do sieci, gdy chce rozpocząć np. działalność e-commerce.
W oczach Warrena Clarka z CSIS głównymi przeszkodami rozwoju Internetu w Polsce jest wysoki koszt połączeń, ograniczona ilość kart kredytowych, cena komputerów osobistych oraz zła struktura firm umożliwiających szybkie dostarczanie towarów. Jako czynniki, które pomagają rozwojowi globalnej sieci jest – jego zdaniem - infrastruktura telefoniczna i telewizyjna.
Oceną „infoautostrad” w Polsce zajął się także Jacek Duch, Prezes Prokom Internet. _ Wydaje mi się, że Polska – jeżeli chodzi o sieć szkieletową – wcale nie stoi na takiej złej pozycji_ powiedział Duch. Wspomniał, że świadczy o tym fakt istnienia takich sieci jak Pol Pak założony przez Polskie Koleje Państwowe, której kable światłowodowe są kładzione wzdłuż torów kolejowych, czy sieć Polskich Sieci Elektroenergetycznych – wykorzystujące linie wysokiego napięcia.
Rozwój sieci teleinformatycznych w Polsce nie jest tylko sprawą prywatnych inwestorów, ale także państwa. Niestety, zapytany o politykę tworzenia „infostrad”, Władysław Wilkans, Dyrektor Departamentu Integracji Europejskiej w Ministerstwie Łączności, przyznał, że pewne działania są podejmowane jednak nie są one do końca efektywne . _ Poruszamy się z znacznie szerszym układzie - rządowym, gdzie pewne czynniki pozamerytoryczne maja wpływ na to, co się dzieje na rynku teleinformatycznym. (...) Chodzi o prywatyzację TP S.A._ - tłumaczył Wilkans, dlaczego rozwój technologiczny w kraju nie jest szybszy. Jego zdaniem problemem każdego uczestnika rynku telekomunikacyjnego jest prywatyzacja TP S.A., z którą ministerstwo - nie tylko ze swojej winy - nie może sobie poradzić. (reb)