Co z pieniędzmi dla Polski? "Komisja Europejska bada list"
Komisja Europejska bada list od polskiego rządu dotyczący spełnienia warunków niezależności sądownictwa - przyznał rzecznik KE Stefan de Keersmaecker podczas spotkania z dziennikarzami w Brukseli. To jest kluczowe dla decyzji o wypłacie funduszy strukturalnych dla Polski.
De Keersmaecker został zapytany o wcześniejsze oświadczenie Katarzyny Pełczyńskiej-Nałęcz, ministry funduszy i polityki regionalnej, która w piątek na swoim profilu na portalu społecznościowym poinformowała, że Komisja Europejska potwierdziła, że Polska spełniła ostatnie trzy warunki niezbędne do pełnego uruchomienia funduszy strukturalnych.
"Mamy potwierdzenie z Komisji Europejskiej - Polska spełnia trzy ostatnie warunki niezbędne do pełnego uruchomienia funduszy strukturalnych - 76 mld euro na realizację programów do 2027 r." - napisała ministra.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Komisja utrzymuje stały kontakt z polskimi władzami
W odpowiedzi na to, rzecznik KE Stefan de Keersmaecker powiedział, że 17 stycznia Komisja otrzymała od Polski nową własną ocenę spełnienia horyzontalnych warunków Karty praw podstawowych Unii Europejskiej.
- Polska oficjalnie poinformowała KE, że uważa, iż wypełniła te warunki w zakresie niezależności sądownictwa. Komisja analizuje teraz list przekazany przez polskie władze, żeby ocenić, czy warunki w tym obszarze zostały spełnione - powiedział.
De Keersmaecker dodał, że Komisja utrzymuje stały kontakt z polskimi władzami na różnych poziomach - zarówno technicznym, jak i politycznym. Zwrócił uwagę, że Komisja ma trzy miesiące na ocenę listu od polskiego rządu.
- Jeśli będziemy mieć jakieś dalsze pytania, oczywiście możemy przedstawić je polskim władzom, a w takiej sytuacji okres trzech miesięcy jest przerwany do czasu otrzymania odpowiedzi od polskich władz"- zaznaczył. Podkreślił, że dopóki warunki nie są spełnione, KE nie może wypłacić środków państwu członkowskiemu.
Na pytanie o dwa pozostałe warunki dotyczące wypłaty funduszy strukturalnych dla Polski, rzecznik KE powiedział, że są one tematyczne i dotyczą kwestii polityki transportowej i zdrowotnej. - Te dwa warunki nie zostały jeszcze spełnione. Muszą być spełnione, żeby KE mogła wypłacić środki, o które wnioskuje państwo członkowskie, w tym przypadku Polska - podkreślił.
Do Polski wpłynęło już 5 mld euro
Fundusze strukturalne to fundusze na realizację unijnej polityki spójności. W perspektywie finansowej 2021-2027 są to: Europejski Fundusz Rozwoju Regionalnego, Europejski Fundusz Społeczny+, Fundusz Spójności, Europejski Fundusz Morski, Rybacki i Akwakultury, Fundusz na rzecz Sprawiedliwej Transformacji. Polska ma do dyspozycji ponad 76 mld euro.
W połowie grudnia ubiegłego roku, Polska wysłała do Komisji Europejskiej pierwszy wniosek o płatność z Krajowego Planu Odbudowy (KPO). Z pierwszego wniosku o płatność nasz kraj otrzymał prawie 7 mld euro (ponad 31 mld zł), w tym prawie 2,8 mld euro z części dotacyjnej i 4,2 mld euro z pożyczki.
Jak poinformowała 28 grudnia ubiegłego roku ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, do Polski wpłynęło 5 mld euro z programu RePowerEU, będącego częścią Krajowego Planu Odbudowy. Była to zaliczka z planu RePowerEU, która była negocjowana przez urzędników i polityków PiS.
Krajowy Plan Odbudowy (KPO) to program, z którego Polska ma otrzymać 59,82 mld euro (261,4 mld zł), w tym 25,3 mld euro (110,4 mld zł) w postaci dotacji i 34,5 mld euro (151 mld zł) w formie preferencyjnych pożyczek. Większość tych środków będzie inwestowana w formie instrumentów finansowych, co umożliwi realizację projektów po 2026 r., nawet przez kolejne 30 lat.