Co czeka Rosję w 2025 roku? Polski wojskowy: najważniejsze to ogłoszenie końca "operacji specjalnej"

Wyznaczenie czasu zakończenia "Specjalnej Operacji Wojennej" oraz powstanie nowej partii politycznej, zagospodarowującej niezadowolenie i frustrację u Rosjan, to wydarzenia, które czekają Rosję w 2025 roku - przewiduje polski analityk wojskowy ppłk rez. Maciej Korowaj.

Władimir Putin, przywódca Rosji
Władimir Putin, przywódca Rosji
Źródło zdjęć: © Kremlin.ru | materiały prasowe
Tomasz Molga

Rok 2025 dla Federacji Rosyjskiej zapowiada się jako czas kluczowych decyzji i zmian w układzie władzy. Jednym z najważniejszych tematów w Rosji jest oczekiwanie na podanie daty zakończenia działań wojennych w Ukrainie. Kreml, zmuszony do uwzględnienia rosnącej presji międzynarodowej, może ogłosić koniec konfliktu w lutym, uważa analityk wojskowy Maciej Korowaj.

- Donald Trump i jego administracja są nastawieni na szybki sukces w sprawie zakończenia wojny toczonej w Ukrainie. Natomiast Władimir Putin i jego otoczenie zdają sobie sprawę, że w sposób militarny nie osiągają już swoich celów politycznych. Okupowana wschodnia Ukraina nie stanie się prorosyjska - przewiduje w rozmowie z WP ppłk rez. Maciej Korowaj.

Rozmówca WP ocenia, że Rosja będzie dążyła do erozji politycznej niezależności Ukrainy, licząc, że co najmniej pół roku po podpisaniu ustaleń (zawieszenia broni lub częściowego pokoju) dojdzie w tym kraju do koniecznych wyborów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Oto co jeszcze przemawia za ogłoszeniem końca wojny

Zdaniem Korowaja, jesienią ubiegłego roku rosyjskie zdobycze terytorialne nie były duże. Trwają bitwy o miasteczka takie jak Pokrowsk na wschodzie kraju. - Za to straty Rosji są porażające. Około 100 wyeliminowanych żołnierzy na jeden zdobyty kilometr kwadratowy to więcej niż statystyki z I wojny światowej. Rosja ponosi ogromne koszty utrzymania armii, musi oferować wysokie pensje żołnierzom oraz utrzymuje transfery socjalne dla rodzin poległych. Z drugiej strony sankcje i perturbacje gospodarcze pustoszą budżet kraju - mówi dalej Korowaj.

Analityk podkreśla, że Rosja potrzebuje jednak czasu, aby spowolnić swoją machinę wojenną. - Energia społeczna, wręcz nienawiść wytworzona podczas wojny, musi zostać jakoś zagospodarowana. Jeśli powiedzieć wojsku "koniec walki, zostańcie w okopach", grozi to szybkim wzrostem antyrządowych nastrojów. Na Kremlu pamiętają jeszcze wściekłość i rajd Grupy Wagnera w kierunku Moskwy - mówi dalej.

Przypomnijmy, że prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w swoim noworocznym przemówieniu wspomniał o nowym prezydencie USA Donaldzie Trumpie. Powiedział, iż nie ma wątpliwości, że nowej administracji uda się zaprowadzić pokój, położyć kres rosyjskiej agresji.

- W tych licznych i różnych rozmowach zawsze była jedność: Putin nie może wygrać, Ukraina nie przegra - powiedział. Ukraiński przywódca wybiera się na uroczystość objęcia władzy przez Trumpa.

Czy Donald Trump zakończy wojnę w Ukrainie?
Czy Donald Trump zakończy wojnę w Ukrainie?© Portal X | Margom Martin

Nowa partia Putina? Zagospodaruje niezadowolenie Rosjan

Ppłk rez. Korowaj przewiduje, że Kreml planuje stworzenie nowej partii politycznej, która w kontrolowany sposób mogłaby zagospodarować społeczne niezadowolenie wywołane sytuacją gospodarczą w Rosji. Zdaniem Korowaja, partia "odwilży" mogłaby być sygnałem dla Zachodu o potencjalnym otwarciu Rosji na dialog, choć w rzeczywistości będzie narzędziem utrzymania autorytarnej władzy Władimira Putina.

W Rosji pojawiają się głosy, że powstanie nowa partia, która zagospodaruje społeczne rozczarowanie skutkami wojny, ale i tak będzie zależna od Kremla. Obecni liderzy mogliby zostać zastąpieni przez nowych, mniej kojarzonych z porażkami czy zbrodniami wojennymi, co pozwoliłoby Kremlowi skierować gniew społeczeństwa na ustępujących urzędników, ale też utrzymać wizerunek Putina jako cara. Taka partia może być pozytywnie odebrana nie tylko przez rosyjskie społeczeństwo, ale i Zachód, który będzie w niej szukał partnerów do rozmowy o nowym kształcie bezpieczeństwa.

ppłk. rez. Maciej Korowajanalityk wojskowy

Zdaniem analityka Rosja przygotowuje się do systematycznych zmian personalnych na najwyższych szczeblach władzy. W strukturach wojskowych wyraźnie uwidaczniają się napięcia między starymi a młodszymi generałami, co może wpłynąć na przyszłe decyzje dotyczące dowództwa.

Obszerny tekst o kluczowych wydarzeniach wokół Rosji Maciej Korowaj opublikował na portalu X. Oparł się na analizie tekstów rosyjskich politologów i ekspertów wojskowych. Jego zdaniem scenariusze pokojowe przewidują m.in. utrzymanie większości terenów obwodów chersońskiego i zaporoskiego przez Ukrainę, podczas gdy Rosja będzie dążyła do stopniowego znoszenia sankcji gospodarczych.

Analityk przewiduje, że ewentualna porażka USA w negocjacjach z Rosją roznieci konflikty w innych rejonach świata. Chiny całkiem otwarcie zgłaszają swoje roszczenia do Tajwanu, sugerując podobną do rosyjskiej "specjalną operację wojskową".

Tomasz Molga, dziennikarz Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie