"Ma tylko jedno wyjście". Zełenski może stracić władzę już w 2025 r.
Wołodymyra Zełenskiego czeka kolejna walka, tym razem o władzę. W Ukrainie rozpoczęły się przygotowania do ewentualnych wyborów prezydenckich, które miałyby się odbyć już 25 maja 2025 r. - podają źródła "The Economist".
13.11.2024 | aktual.: 13.11.2024 09:20
Zdaniem źródeł "The Economist" przygotowania do wyborów prezydenckich w Ukrainie już się rozpoczęły. Trwają prace nad listami kandydatów oraz przygotowania w obwodowych komisjach wyborczych.
Przedstawiciele jednego z potencjalnych rywali urzędującego prezydenta twierdzą, że Ukraina potrzebuje wyborów. Dalecy są jednak od składania publicznych oświadczeń, ponieważ boją się ostrej reakcji Wołodymyra Zełenskiego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zełenski pożegna się z władzą?
Według wewnętrznych sondaży, cytowanych przez "The Economist", Zełenski przegrałby wybory. Po niemal trzech latach od rozpoczęcia pełnoskalowej inwacji Rosji na Ukrainę, urzędujący prezydent przestał być postrzegany jako bohater wojenny.
Za głównego faworyta uważa się byłego głównodowodzącego Sił Zbrojnych Ukrainy gen. Walerija Załużnego, który po ubiegłorocznym konflikcie z Zełenskim, został mianowany ambasadorem w Wielkiej Brytanii. - Ambicje polityczne Załużnego są nadal niejasne, choć wielu nawołuje go do kandydowania na prezydenta - wyjaśniło źródło publikacji.
- Zełenski ma tylko jedno wyjście, aby zachować swoją reputację. Powinien zrezygnować ze startu w wyborach prezydenckich i przejść do historii jako osoba, która zjednoczyła naród w wojnie - twierdzi informator.
Ukraińcy zmęczeni wojną, Zełenski traci poparcie
Pod koniec września "The Economist", powołując się na poinformowane źródła, napisał, że Zełenski rozważa możliwość przeprowadzenia wyborów prezydenckich w 2025 r. w celu wzmocnienia swojej władzy.
Według Amerykańskiego Narodowego Instytutu Demokratycznego zaufanie Ukraińców do obecnego prezydenta spadło z 80 proc. w maju 2023 r. do 45 proc. w 2024 r. Ogólne zaufanie do rządu spadło jeszcze bardziej. - Proces polityczny zdecydowanie się rozpoczął - powiedziała "The Economist" była premier Ukrainy Julia Tymoszenko, która trzykrotnie ubiegała się o urząd prezydenta.
Pięcioletnia kadencja Zełenskiego upłynęła w maju 2024 roku, wybory nie zostały przeprowadzone ze względu na trwającą wojnę.
Źródło: "The Economist", "The Moscow Times", WP Wiadomości