Pod wędkarzem załamał się lód. Wezwano służby

W Pluskach pod Olsztynem w sobotę rano lód załamał się pod wędkarzem. Na pomoc wezwano strażaków. Służby apelują o unikanie wchodzenia na lodowe tafle, które wciąż są kruche.

Pod wędkarzem załamał się lód, na pomoc ruszyły służby/ zdj. ilustracyjne
Pod wędkarzem załamał się lód, na pomoc ruszyły służby/ zdj. ilustracyjne
Źródło zdjęć: © PAP | Tomasz Waszczuk

Jak przekazuje rzecznik prasowy warmińsko-mazurskich strażaków Grzegorz Różański, mężczyzna, pod którym załamał się lód, został wyciągnięty z wody zanim na miejsce dojechali strażacy. Prawdopodobnie nic mu się nie stało.

W sobotę strażacy zostali również wezwani do akcji ratunkowej na jeziorze Kałdunek Duży koło wsi Rudzienice w okolicach Iławy, gdzie lód załamał się pod psem. Zwierzę także udało się uratować przed przybyciem służb.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Dramatyczne nagranie z USA. Pociąg staranował pojazd

Apele strażaków i ratowników

Małe jeziora, zatoki i porty na Warmii i Mazurach lód pokrył przed kilkoma dniami. Tafla jest jednak bardzo cienka, krucha i nierówna. Tam, gdzie w pobliżu do zbiornika wpada rzeka, lód może być o wiele cieńszy, niż w innej części jeziora. Strażacy i ratownicy Mazurskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego proszą, by nie wchodzić na taki niepewny lód.

Ratownicy MOPR wskazują, że by móc wchodzić na tafle, lód musi mieć co najmniej 10 cm grubości, a i wtedy należy zabrać ze sobą kolce lodowe, ubrania na zmianę. Trzeba też zabezpieczyć telefon przed zamoknięciem.

Czytaj też:

Źródło artykułu:PAP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (2)