- Około godziny 17 dostaliśmy zgłoszenie, że na jeziorze Wigry, około 200 metrów od brzegu, pod dwójką chłopców załamał się lód - mówi WP sierżant sztabowa Agnieszka Skwierczyńska z Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku.
Na miejscu akcję ratunkową prowadzili strażacy. Najpierw wyciągnięto z wody jednego z chłopców, a następnie drugiego. Obaj zostali przewiezieni do szpitala.
Jak informuje WP oficer dyżurny Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Białymstoku, pierwszego chłopca wyłowiono, kiedy znajdował się na powierzchni wody. W przypadku drugiego chłopca, nurek podjął go spod powierzchni wody.
- Drugi chłopiec bez funkcji życiowych został wyciągnięty na brzeg. Zespół ratownictwa medycznego podjął czynności ratunkowe. Przywrócono mu funkcje życiowe i został zabrany do szpitala - informuje strażak.
Sierżant sztabowa Agnieszka Skwierczyńska poinformowała, że chłopcy mają 11 i 15 lat.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ciężarówka na przejeździe kolejowym. Kierowca na długo to zapamięta
Działania strażaków prowadzone były z łodzi i sań lodowych, które jednak na kruchym lodzie zapadały się. W akcji brał też udział śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Czytaj także:
Źródło: WP, PAP
