Zełenski szczerze o Pokrowsku: Rosjanie mają tam 170 tys. ludzi

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował w piątek o sytuacji na kierunku pokrowskim w obwodzie donieckim, gdzie trwają działania obronne ukraińskiej armii. Ocenił, że sytuacja jest trudna i trwają tam ciężkie walki, ale ukraińska armia kontroluje sytuację.

Zełenski szczerze o Pokrowsku: Rosjanie mają tam 170 tys. ludziZełenski szczerze o Pokrowsku: Rosjanie mają tam 170 tys. ludzi
Źródło zdjęć: © EPA, Getty Images, PAP
Violetta Baran

Co musisz wiedzieć?

  • Wołodymyr Zełenski mówi o ciężkich walkach pod Pokrowskiem, ale zapewnia, że miasto nie jest okrążone przez Rosjan.
  • Ukraińskie wojska desantowo-szturmowe raportują o ok. 200 rosyjskich żołnierzach w mieście.
  • Niemal cały Pokrowsk to "szara strefa”; trwają działania ofensywne Rosji na północ od miasta.

Czy pod Pokrowsk jest okrążony przez Rosjan?

- Sytuacja na kierunku pokrowskim jest trudna. Na tym kierunku skoncentrowało się 170 tys. wrogich żołnierzy. To bardzo dużo - powiedział w piątek prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podczas spotkania z dziennikarzami. Dodał, że z jego porannej rozmowy z głównodowodzącym ukraińskiej armii wynika, że sytuacja nie uległa zmianie i nie doszło do okrążenia jednostek broniących Pokrowska.

Rosjanie nad Bałtykiem. Ten samolot przechwyciły polskie myśliwce

Szef SBU Wasyl Maluk dodał, że okupanci ponad rok temu zadeklarowali rychłe zdobycie Pokrowska, ale w tym czasie posunęli się o 7 km. - Ale stracili dziesiątki tysięcy zabitych. Nie mówię o rannych. Ale dziś wszyscy tam połączyli siły. Prezydent mówi, jak potężna jest tam grupa, ale jest ona powstrzymywana i po prostu każdego dnia jest niszczona - zapewnił.

Cały Pokrowsk to "szara strefa"

Służby prasowe 7. Korpusu Szybkiego Reagowania Wojsk Desantowo-Szturmowych poinformowały, że w Pokrowsku może przebywać ok. 200 rosyjskich żołnierzy. Według komunikatu przeciwnik próbuje umocnić się w północnej części miasta i zakłócić ukraińską logistykę. Ukraińskie oddziały prowadzą operację oczyszczania terenu z grup, które przeniknęły do miasta.

Aktualnie niemal cały Pokrowsk pozostaje tzw. szarą strefą, czyli obszarem, gdzie toczą się walki. Rosyjska armia prowadzi także działania ofensywne na północ od miast Pokrowsk i Myrnohrad, dążąc do zamknięcia jednostek ukraińskich w okrążeniu.

Putin zaprasza dziennikarzy

Tymczasem Putin przekonuje, że Pokrowsk, Myrnohrad i Kupiańsk są okrążone przez rosyjskich żołnierzy. Zaprasza zagranicznych dziennikarzy, także ukraińskich, by "na własne oczy zobaczyli, jaka jest tam sytuacja".

Wydał rozkaz, by wojsko utworzyło "specjalne korytarze", którymi dziennikarze mieliby być wpuszczeni do tych miast. W tym czasie armia miałaby przerwać ogień na 5-6 godzin.

Rzecznik ukraińskiego MSZ Heorhij Tychyj wezwał zagranicznych dziennikarzy, by nie ufali Putinowi. "Widziałem na własne oczy, jak kończą się takie propozycje - 29 sierpnia 2014 roku w Iłowajsku" - napisał na swoim profilu na X Tychyj.

Przypomnijmy, że pod koniec sierpnia 2014 roku oddziały ukraińskie zostały otoczone w okolicach Iłowajska, na wschód od Doniecka, przez przeważające siły separatystów i wojsk rosyjskich. Ukraińskim jednostkom zaproponowano warunki wyjścia z okrążenia, jednak 29 sierpnia 2014 roku, wbrew ustaleniom, rosyjscy żołnierze otworzyli ogień z broni ciężkiej do kolumn wycofujących się ukraińskich żołnierzy. Zginęło wówczas co najmniej 366 ukraińskich żołnierzy. Rannych zostało 429, a 300 trafiło do niewoli.

"Jedynym celem Putina jest przedłużanie wojny. I nigdy nie dotrzymał żadnej ze swoich obietnic zawieszenia broni. Nie pomagajcie mu usprawiedliwiać swoich zbrodni rosyjskimi prowokacjami przeciwko dziennikarzom" - zaapelował Tychyj.

Źródło: PAP, pravda.com.ua, ria.ru

Wybrane dla Ciebie
O krok od tragedii. Rodzina podtruła się tlenkiem węgla
O krok od tragedii. Rodzina podtruła się tlenkiem węgla
Ostre słowa Pawłowicz. Tak zareagowała na krytykę Żurka
Ostre słowa Pawłowicz. Tak zareagowała na krytykę Żurka
Brutalne pobicie w Żyrardowie. Policja poszukuje sprawcy
Brutalne pobicie w Żyrardowie. Policja poszukuje sprawcy
Wypadek w Pruszkowie. Dziewięć osób rannych, w tym dwoje dzieci
Wypadek w Pruszkowie. Dziewięć osób rannych, w tym dwoje dzieci
Kanada planuje przekazać Ukrainie rosyjski samolot An-124
Kanada planuje przekazać Ukrainie rosyjski samolot An-124
Pochówki po ekshumacjach Polaków. Ambasador Ukrainy podał szczegóły
Pochówki po ekshumacjach Polaków. Ambasador Ukrainy podał szczegóły
Dzieci znalazły igłę w cukierku. "Uniknęliśmy tragedii"
Dzieci znalazły igłę w cukierku. "Uniknęliśmy tragedii"
Bitwa o Pokrowsk. "Liczba zlikwidowanych Rosjan stopniowo rośnie"
Bitwa o Pokrowsk. "Liczba zlikwidowanych Rosjan stopniowo rośnie"
To jeszcze nie koniec ciepła. Znów będzie powyżej 15 stopni
To jeszcze nie koniec ciepła. Znów będzie powyżej 15 stopni
Rosja wściekle atakuje. Na Ukrainę w październiku spadło 270 rakiet
Rosja wściekle atakuje. Na Ukrainę w październiku spadło 270 rakiet
Strzelanina na Krecie z trzema ofiarami. Służby o wendecie
Strzelanina na Krecie z trzema ofiarami. Służby o wendecie
Niezwykła historia bliźniaków. Urodziły się w inny sposób i dzień
Niezwykła historia bliźniaków. Urodziły się w inny sposób i dzień
Wyłączono komentarze
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli. Dlatego, w poczuciu odpowiedzialności za ochronę przed dezinformacją, zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja serwisu Wiadomości