Ukraina ewakuuje okolice Kupiańska. Rosjanie nacierają
Ukraina prowadzi przymusową ewakuację z rejonu niemal zniszczonego Kupiańska w obwodzie charkowskim. To tam obecnie skupiają się działania sił rosyjskich, które próbują przejąć miasto.
Co musisz wiedzieć?
- Władze obwodu charkowskiego nakazały ewakuację rodzin z dziesiątek wiosek wokół Kupiańska.
- Nakaz dotyczy 409 rodzin, w tym 601 dzieci; lista miejscowości wzrosła z 27 do 40.
- Prezydent Ukrainy mówi o obronie kluczowych odcinków frontu, Rosja twierdzi o przewadze taktycznej.
Gubernator obwodu charkowskiego Ołeh Syniehubow poinformował, że ewakuacja obejmuje 409 rodzin z 601 dziećmi. Nakaz dotyczy początkowo 27 miejscowości położonych w pobliżu Kupiańska. Władze uzasadniają decyzję pogarszającą się sytuacją bezpieczeństwa i wzmożonymi atakami Rosji na północnym wschodzie Ukrainy.
Tomahawki dla Ukrainy. "Sparing, ale nie Trumpa z Putinem"
Jak przekazał inny urzędnik cytowany przez telewizję Suspilne, wykaz miejscowości objętych ewakuacją zwiększono później do 40. W ostatnich miesiącach siły rosyjskie naciskają na kierunek kupiański, który uznają za istotny dla marszu na zachód przez centralną i wschodnią Ukrainę. Kupiańsk jest niemal całkowicie zniszczony po długotrwałych ostrzałach.
Jak wygląda sytuacja na froncie?
Miasto zostało zajęte przez wojska rosyjskie na początku inwazji w lutym 2022 r., a następnie odbite przez stronę ukraińską jeszcze w tym samym roku. Obecnie okolice pozostają jednym z najbardziej zapalnych punktów frontu. To tam koncentrują się ataki i próby przesunięcia linii przez Rosję.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski mówił w ubiegłym tygodniu, że siły ukraińskie utrzymują kluczowe odcinki, w tym rejon Kupiańska. W ostatnich dniach wskazywał też na działania kontrofensywne w rejonie Dobropola, dalej na południe. Z kolei Władimir Putin stwierdził, że wojska rosyjskie mają strategiczną przewagę na wszystkich odcinkach frontu.
Czytaj więcej: