Ciemnoskóry Polak "faszystą"? Chce pozwać byłego premiera Belgii
Prawicowy aktywista Bawer Aondo-Akaa chce pozwać przywódcę frakcji liberałów w europarlamencie, Guya Verhofstadta. Były premier Belgii stwierdził, że w Marszu Niepodległości, w którym uczestniczył również ciemnoskóry Polak, przemaszerowało "60 tysięcy faszystów, neonazistów i zwolenników supremacji białej rasy".
16.11.2017 | aktual.: 16.11.2017 18:07
Aondo-Akaa poczuł się znieważony wypowiedzią liberała, uznając, że jego dobra osobiste zostały naruszone. Poprosił o reprezentowanie go w tej sprawie wiceprezesa instytutu Ordo Iuris Jerzego Kwaśniewskiego, który analizuje zakres immunitetu europosła Verhofstadta pod kątem procesu w Belgii lub Polsce.
Bawer Aondo-Akaa jest synem Polski i Nigeryjczyka, politykiem Prawicy RP i działaczem pro life, a także doktorem teologii. Od lat bierze udział w marszach niepodległości, choć po ostatnich wypowiedziach rzecznika organizatorów, wycofał swoje poparcie dla działań Młodzieży Wszechpolskiej.
Ostre słowa Verhofstadta podczas debaty o Polsce
Złożenie dwóch pozwów przeciw Verhofstadtowi zapowiedziała też Reduta Dobrego Imienia. Jeden złożyła w swoim imieniu prezes organizacji Mira Wszelaka, a w drugim powodem jest Reduta Dobrego Imienia i jej wolontariusze, którzy brali udział w marszu. Organizacja apeluje też do uczestników Marszu, którzy mogliby wystąpić w charakterze świadków. Reduta to organizacja założona przez Macieja Świrskiego, wiceprezesa Polskiej Fundacji Narodowej.
Do Sądu Okręgowego w Świdnicy trafił też dziś pozew "o naruszenie dóbr osobistych obywatela Rzeczypospolitej Polskiej, naruszenie Konstytucji RP, naruszenie suwerenności Polski", skierowany przeciwko Fransowi Timmermansowi. W czasie debaty nad polską praworządnością wiceszef Komisji Europejskiej stwierdził, że "władze Polski powinny przywrócić niezawisłość i legitymację Trybunału Konstytucyjnego, dostosować prawo o sądach powszechnych do standardów UE i znieść wpływ ministra sprawiedliwości na nominacje prezesów sądów". – Wnoszę o zasądzenie od pozwanego 100 tys. zł zadośćuczynienia oraz o zakazanie pozwanemu dalszego naruszania moich dóbr osobistych – mówi Wirtualnej Polsce powód, Marek Kubala.
Biznesmen zniszczony przez "układ" pozywa Timmermansa
Źródło: gosc.pl