Ciągnik wiceministra w "Wiadomościach" TVP. Pasek hitem

"Atak opozycji na ślubny prezent" - takim paskiem "Wiadomości" TVP zapowiedziały materiał na temat kontrowersji wokół reklamy ciągnika, który wiceminister rolnictwa Norbert Kaczmarczyk odebrał podczas niedawnego wesela. Główny program propagandowy rządowej telewizji pominął jednak kluczowe wątpliwości w tej sprawie.

Kłopoty wiceministra Norberta Kaczmarczyka. Pasek hitem, "Kwik" w materiale
Kłopoty wiceministra Norberta Kaczmarczyka. Pasek hitem, "Kwik" w materiale
Źródło zdjęć: © East News, Twitter-screen
Arkadiusz Jastrzębski

Choć z ustaleń reporterów Wirtualnej Polski wynika, że wątpliwości wokół promowania przez polityka drogiej marki ciągników i współpracy z dealerem produkującym kosztowny sprzęt rolniczy, niepokoją polityków PiS, to jednak TVP postanowiła murem stanąć za politykiem rządowego obozu.

Widzowie nie dowiedzieli się jednak nic na temat opinii ekspertów na temat wątpliwości w sprawie nieetycznego zachowania wiceministra rolnictwa. W zamian pracownicy telewizji kierowanej przez Jacka Kurskiego (również związanego z partią Zbigniewa Ziobry) skoncentrowali się na działaniu opozycji.

"Oni serio dali taki pasek"

Zawiadomienie złożone w Centralnym Biurze Antykorupcyjnym przez polityków Platformy Obywatelskiej uznano za atak na polityka, który jest przecież tuż po weselu. "Kwik" - tak z kolei brat wiceministra ocenił w rozmowie z "Wiadomościami" TVP doniesienia mediów, w tym zarzuty o łamaniu zasad transparentności życia publicznego przez Norberta Kaczmarczyka.

Najwięcej emocji w mediach społecznościowych wzbudził oczywiście pasek, który zapowiadał materiał o problemach wiceszefa resortu rolnictwa.

"Oni serio dali taki pasek" - napisał na Twitterze dziennikarz WP Rafał Mrowicki, załączając zdjęcie z paskiem: "Atak opozycji na ślubny prezent".

O czym nie usłyszeli widzowie rządowej TVP?

Eksperci nie mają wątpliwości, że minister czy wiceminister jako urzędnik państwowy powinien się wystrzegać sytuacji, w których może być podejrzewany o stronniczość.

- A taką jest udział w reklamie czy w czymś, co sprawia wrażenie materiału promocyjnego - mówi Wirtualnej Polsce prawnik Krzysztof Izdebski, przedstawiciel Fundacji im. Batorego oraz Open Spending EU Coalition.

Dodaje, że politycy powinni unikać takich zachowań, aby nie wpływać negatywnie na wizerunek instytucji państwa.

- Jednak to nie wszystko, bo hipotetycznie urzędnicy podlegli ministrowi mogą odebrać film z ministrem jako sygnał do innego traktowania producenta czy dystrybutora pojazdu przy decyzjach przetargowych - wskazuje prawnik, zajmujący się monitorowaniem transparentności życia publicznego.

Warto zaznaczyć, że ciągniki tej firmy już wcześniej pojawiały się w materiałach polityka, a wykorzystywano je m.in. w promocji Andrzeja Dudy w ostatnich wyborach prezydenckich.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Norbert Kaczmarczykciągniktvp
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1297)