"Chodzi o oplucie Tuska". Ostre słowa Kwaśniewskiego u Olejnik

Przypomnijmy, że pod koniec maja Andrzej Duda podpisał ustawę o powołaniu komisji ds. badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne RP w latach 2007-2022.

Następnie prezydent przekazał, że kieruje ustawę w trybie kontroli następczej do Trybunału Konstytucyjnego. Kilka dni później niespodziewanie oświadczył, że przygotował nowelizację dopiero co podpisanej ustawy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

O działania Andrzeja Dudy pytała byłego prezydenta w programie "Kropka nad i" Monika Olejnik. - To jest jakieś zupełne pogubienie, zupełnie niepoważne, także dla instytucji prezydenta - stwierdził Aleksander Kwaśniewski.

- Zrobić coś takiego, że w poniedziałek podpisuję, a w piątek zgłaszam nowelizację, w międzyczasie jeszcze kieruję to do kontroli następczej w Trybunale Konstytucyjnym, to świadczy o jakimś całkowitym pogubieniu albo jakichś potężnych wpływach, które musiały mieć miejsce między poniedziałkiem a piątkiem - kontynuował polityk na antenie TVN24.

Zdaniem Kwaśniewskiego "komisja ruszy". - Chodzi o oplucie Tuska, oplucie ludzi opozycji, Pawlaka, Sikorskiego, wszystkich innych po to, żeby to błoto się przylepiło i żeby w czasie kampanii wyborczej głównie oni musieli, ci politycy obrzuceni, tłumaczyć z tego, co gdzieś było powiedziane, co było wyrwane z kontekstu, a nie prowadzić normalnej kampanii - stwierdził rozmówca Olejnik.

Kwaśniewski zaznaczył, że jest to "cyniczny zamiar kampanijny". - Komisja do 17 września nie może dojść do jakiejś poważnej analizy tego, co było przez wiele lat, natomiast opluć ludzi może - podkreślił były prezydent.

Przeczytaj też:

Dworczyk na spotkaniu Trzaskowskiego. Tak go powitali

"Wiadomości" TVP w formie. Pokazano "urojenia Tuska"

Źródło: TVN24