"Wiadomości" TVP w formie. Pokazano "urojenia Tuska"
Widzowie "Wiadomości" TVP regularnie mogą zobaczyć ataki na Donalda Tuska. Tak też było we wtorkowym głównym wydaniu programu, gdy pokazano widzom specjalne wyliczenia. Nazwano je "urojeniami Donalda Tuska".
"Orlen wzmacnia zakłady azotowe w Puławach" - to tytuł jednego z materiałów wyemitowanych w głównym wydaniu "Wiadomości" TVP we wtorek 6 czerwca. Jego autor to Adrian Borecki. Gdy przedstawiano temat Orlenu i Azotów Telewizja Publiczna po raz kolejny zaatakowała lidera Platformy Obywatelskiej.
Na początku pokazano nagranie z wystąpienia Daniela Obajtka. Szef Orlenu mówił m.in. o tym jak, waży jest rozwój spółek państwowych. Następnie widzowie TVP mogli usłyszeć, że "inwestycja w państwowe spółki to zupełnie inna polityka niż ta, którą prowadził w latach 90. Leszek Balcerowicz. Te obrazy to efekt prywatyzacji. Z tą na sztandarach politykę prowadził też Donald Tusk". Na tym jednak nie koniec ataku na Donalda Tuska.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Urojenia Tuska". TVP nie przestaje zaskakiwać
W materiale Telewizji Publicznej przekazano, że Donald Tusk nie zapomina o Leszku Balcerowiczu, ale nie pamięta za to politycznych faktów. - Gdy przemawiał na swoim marszu, zapomniał o programach społecznych, takich jak 500 plus. Zapomniał o najniższym w naszym kraju bezrobociu na tle Europy czy o wracających do ojczyzny, którzy wyjechali za granicę za jego rządów - przekazano w "Wiadomościach" TVP.
W tym czasie pokazano także wyliczenia, które zostały zatytułowane: "Urojenia Donalda Tuska". Dziennikarze TVP zapisali w nich:
- Rząd okrada polskie rodziny z pieniędzy, z przyszłości.
- Za rządów PiS setki tysięcy Polek i Polaków straciło pracę.
- Za rządów PiS tysiące wyjechały, bo już nie były w stanie znieść tego, co się dzieje.
Swój materiał Adrian Borecki zakończył słowami "w tych sprawach po prostu kłamał".
Przeczytaj też:
Źródłó: "Wiadomości" TVP