Chiny wyślą sprzęt wojskowy Rosji? Jest oficjalna odpowiedź. "To dezinformacja"
Chiny oficjalnie zaprzeczyły doniesieniom mówiącym o tym, że miałyby poprzeć agresję militarną Rosji w Ukrainie. "To dezinformacja rozsiewana przez USA" - przekazało chińskie MSZ.
Chiński doradca ds. polityki zagranicznej Yang Jiechi. Dyplomata w poniedziałek spotka się z doradcą ds. bezpieczeństwa narodowego USA 
W ostatnim czasie urzędnicy z Waszyngtonu nieoficjalnie przekazali dziennikarzom "Financial Times", że Rosja - z powodu coraz liczniej pojawiających się informacji o złym stanie wojska - miała zwrócić się do Chin o pomoc i prosić o przekazanie jej sprzętu militarnego, a tym samym o wsparcie działań wojennych Władimira Putina w Ukrainie.
Amerykańscy urzędnicy podkreślali, że gdyby Chiny wsparły militarnie Rosję, mogłoby to znacząco osłabić pomoc niesioną broniącej się Ukrainie ze strony państw Zachodu, które regularnie wysyłają obrońcom zaatakowanego przez Rosję kraju sprzęt wojskowy i amunicję.
Chiny pomogą Rosji? "Dezinformacja rozsiewana przez USA"
W poniedziałek oficjalne stanowisko w sprawie tych doniesień wystosowało chińskie MSZ.
"Twierdzenia amerykańskich urzędników, że Rosja poprosiła Chiny o przekazanie sprzętu wojskowego do użycia w Ukrainie, to dezinformacja rozsiewana przez USA" - oświadczył resort.
Zobacz też: Bojkot Rosji. "Firmy nie są w stanie odciąż się z dnia na dzień"
Rozmowy na linii USA-Chiny
Przypomnijmy też, że w poniedziałek doradca ds. bezpieczeństwa narodowego USA Jake Sullivan spotka się w Rzymie z wysoko postawionym chińskim dyplomatą Yang Jiechi.
Według źródeł w Białym Domu, Sullivan ma zasygnalizować możliwość nałożenia sankcji gospodarczych na Pekin, jeśli udzieli on pomocy Rosji w wojnie z Ukrainą.
Rosja bezpodstawnie zaatakowała niepodległą Ukrainę
W poniedziałek mija 19. dzień wojny w Ukrainie, rozpętanej bezpodstawnie przez Rosję. To także 19. doba bohaterskiego oporu obrońców Ukrainy przed armią rosyjskiego agresora.
W niedzielę rosyjskie wojsko przeprowadziło atak rakietowy na Międzynarodowe Centrum Operacji Pokojowych i Bezpieczeństwa w obwodzie lwowskim. Zginęło 35 osób, 134 zostały ranne.
Prezydent Ukrainy wygłosił przemówienie, w którym skomentował obecną sytuację w kraju. - Będziemy się trzymać razem, będziemy walczyć i pokonamy wroga - powiedział Wołodymyr Zełenski. W poniedziałek delegacje Ukrainy i Rosji mają wznowić negocjacje.
Źródło: Wiadomości WP, PAP
Przeczytaj także:
