Child Alert. Dziadkowie Ibrahima zabrali głos
W poniedziałek policja uruchomiła Child Alert. Teraz o sytuacji w rodzinie chłopca opowiedzieli dziadkowie. - Nic nie widzieliśmy o rzekomym wyroku - mówi babcia Ibrahima.
Aktualizacja: Child Alert został odwołany. Służby belgijskie oficjalnie poinformowały, że życiu i zdrowiu Ibrahima nie zagraża niebezpieczeństwo
W niedzielę ok. godziny 21 w Gdyni doszło do porwania 10-letniego Ibrahima. W poniedziałek policja rozpoczęła procedurę Child Alert. Mimo rozpowszechnienia wizerunku chłopca i jego porywacza, policji nie udało się znaleźć dziecka.
W poniedziałek wieczorem na jaw wyszły nowe fakty. Sąd w Antwerpii poinformował, że matka chłopca bezprawnie zabrała go do Polski, a opiekę nad 10-latkiem powinien sprawować ojciec. Sprawa nie jest jednak jednoznaczna.
- Mamy wyrok sądu, który przedłożyła nam matka uprowadzonego dziecka — powiedziała PAP rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku Grażyna Wawryniuk i dodała - Nie mamy żadnych dokumentów potwierdzających sytuację opisaną przez media w poniedziałek wieczorem. Będziemy musieli wszystko zweryfikować i ustalić sytuację prawną dziecka. Śledztwo w sprawie uprowadzenia i jego próby prowadzi prokuratura w Gdyni.
Ibrahim wciąż poszukiwany. Dziadkowie o sytuacji rodzinnej
Po porwaniu głos zabrali także dziadkowie Ibrahima. - Nic nie widzieliśmy o rzekomym wyroku z października 2018 r. - powiedziała PAP babcia chłopca, pani Mirosława. Kobieta zwróciła również uwagę, że dla Ibrahima cała sytuacja będzie ogromną traumą - Proszę pamiętać, że chłopiec po usiłowaniu porwania z ubiegłego roku jest pod opieką psychologa. Teraz będzie miał jeszcze większą traumę.
Pani Mirosława zastanawia się również nad postępowaniem ojca dziecka Azeddine’a Oudrissa. - Skoro Azeddine miał taki wyrok, to czemu wiosną ubiegłego roku usiłował porwać syna, a teraz go porwał? Przecież mógł przyjechać z adwokatem czy policją i wyjaśnić sprawę. Tak nie zachowuje się ojciec kochający dziecko – mówiła w rozmowie z PAP.
Child Alert nie pomógł. Matka Ibrahima już w Belgii
Matka zaginionego chłopca postanowiła rozpocząć poszukiwania dziecka na własną rękę. Jeszcze w poniedziałek ruszyła w drogę do Antwerpii. Na miejsce dojechała w nocy.
Policja przypomina, że wszystkie osoby, które mają jakiekolwiek informacje, które mogą pomóc w odnalezieniu Ibrahima i zatrzymaniu jego porywacza, proszone są o kontakt z policją. Mogą to zrobić anonimowo pod numerem 995 lub w najbliższej jednostce policji.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Zobacz też: Czy Jarosław Kaczyński powinien lecieć do Smoleńska? "Bez żadnej asysty"