Child Alert odwołany. 10-letni Ibrahim odnaleziony przez belgijską policję
Child Alert ws. 10-letniego Ibrahima został odwołany. Uprowadzony chłopiec został odnaleziony przez belgijską policję. O sprawie informują polscy funkcjonariusze.
"Służby belgijskie oficjalnie poinformowały, że życiu i zdrowiu Ibrahima nie zagraża niebezpieczeństwo. Chłopiec pozostaje w Belgii pod opieką ojca, a kolejne czynności może podejmować Sąd. Child Alert został odwołany - dziękujemy za pomoc, zaangażowanie i odebrane sygnały" - można przeczytać we wpisie polskiej policji.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
"Child Alert odwołany. Belgijska policja ustaliła miejscu pobytu Ibrahima. Dziecko jest całe i zdrowe. I dla polskiej i dla belgijskiej policji sprawa zakończona" - cytuje rzecznika Komendanta Głównego Policji insp. Mariusza Ciarkę RMF FM.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Do zdarzenia doszło w niedzielę w Gdyni przy ul. Ledóchowskiego. Według informacji przekazywanych przez policję 10-letni Ibrahim został porwany przez swojego ojca, obywatela Maroko. W niedzielę około godz. 21.00 miał on uderzyć w głowę matkę dziecka, a następnie wciągnąć chłopca do auta i odjechać. Trop poprowadził śledczych do Belgii, a służby zdecydowały się, by uruchomić procedurę Child Alert.
Zobacz też: Wybory prezydenckie 2020. Tajne sondaże zwiastują rewolucję? Krzysztof Gawkowski komentuje
- Syn krzyczał, błagał o pomoc - relacjonowała moment uprowadzenia pani Karolina, mama 10-letniego Ibrahima. W rozmowie z reporterką WP Magdaleną Raduchą zdradza, że udało się porozmawiać chwilę z synem. - Spytał "mamo, przyjedziesz po mnie"? - mówiła nam mama chłopca.
Tymczasem w poniedziałek belgijska prokuratura zabrała głos w tej sprawie. Zdaniem śledczych to matka złamała prawo, wywożąc Ibrahima do Polski. Na mocy niedawnego wyroku 10-letni chłopiec miał zostać z ojcem.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl