Całe Podhale szukało chłopca. Wyszedł z domu o 5 nad ranem

Podhale szuka dziewięcioletniego Wojtka Sojki z miejscowości Ciche w województwie małopolskim. Chłopiec wyszedł z domu w poniedziałek o 5 nad ranem. Przerażona rodzina nie wie, gdzie się podziewa.

Dziewięciolatek napędził strachu rodzicom, gdy zniknął z domu o 5 nad ranem
Dziewięciolatek napędził strachu rodzicom, gdy zniknął z domu o 5 nad ranem
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons

Dziewięcioletni chłopiec poszukiwany był od poniedziałkowego poranka przez policję, rodzinę i wolontariuszy. Informacja o jego zaginięciu przekazywana była w sieci przez mieszkańców różnych regionów Polski.

Dziecko zniknęło z domu w jednak z miejscowości województwa małopolskiego o godzinie 5 rano 29 lipca. Przerażeni rodzice nie mieli pojęcia, dokąd ich syn mógł się wybrać. Nie wiadomo było, gdzie przebywa i czy nic mu się nie stało.

Podhale szukało zaginionego dziecka. Odnalazło się całe i zdrowe

Jak informowała Dorota Garbacz, rzeczniczka prasowa policji w Nowym Targu, chłopiec wyszedł z domu w miejscowości Ciche w gminie Czarny Dunajec. Mógł poruszać się w kierunku miejscowości Dzianisz lub Witów w powiecie tatrzańskim.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Rzeczniczka prasowa nowotarskiej policji zaznaczała, że priorytetem było znalezienie chłopca. - Co dokładnie się wydarzyło, będziemy wyjaśniać z rodziną później - powiedziała "Faktowi".

Teren Cichego i okolic przeczesywały rzesze ludzi. W akcji uczestniczyli policjanci, przewodnicy z psami służbowymi, ratownicy PGPR i strażacy z wielu ochotniczych jednostek z okolicy. Zaangażowali się też mieszkańcy.

Po godzinie 12:00 poinformowano, że chłopiec został odnaleziony. "Chłopiec cały i zdrowy został odnaleziony na terenie miejscowości Ciche" - podała Podhalańska Grupa Poszukiwawczo Ratownicza.

Źródło: "Fakt"

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (83)