Były prezydent Tarnowa Ryszard Ścigała stawił się w więzieniu. Do odsiedzenia ma 3 lata
Były prezydent Tarnowa został skazany na 3 lata za przyjęcie 70 tys. zł łapówki.Sąd Okręgowy nie zgodził się na odroczenie wyroku, dlatego Ściagała stawił się w zakładzie karnym. Informacje potwierdziła rzecznik prasowa Zakładu Karnego w Tarnowie ppor. Beata Bańdur.
11.06.2018 | aktual.: 11.06.2018 16:31
Ryszard Ścigała odroczenie kary argumentował koniecznością sprawowania opieki nad osobami z rodziny. Twierdził, że jego obecność w domu jest konieczna i musi zarobić pieniądze na czas, w którym będzie odbywał karę. Odwołanie nie przyniosło jednak skutku i były prezydent musiał zgłosić do więzienia.
- Nie ma dobrego momentu na pójście do aresztu. Nie ma też kary, która nie dotykałaby członków rodziny skazanego - argumentował sędzia Wojciech Zięć. Decyzja Sądu jest prawomocna. Obrońca byłego prezydenta zapowiedział skierowanie sprawy do rozpatrzenia przez Sąd Najwyższy. M
"Nie będę uciekał w choroby czy do szpitala " - mówił były prezydent w rozmowie z Radiem Kraków. Wyjaśnił, że czuje się niewinny, a w jego ocenie, zatrzymanie i skazanie, może mieć podtekst polityczne.
Proces byłego prezydenta Tarnowa. Wyjaśniamy
Ryszarda Ścigałę oskarżono o przyjęcie łapówki. W 2010 roku, kiedy był prezydentem Tarnowa, wziął 70 tys. zł od firmy budowlanej w zamian za wydawanie dla niej korzystnych decyzji oraz uprzywilejowanie przy przetargach.
Pośredniczyli w tym Bogdan G. oraz Paweł P., członkowie zarządu Żużlowej Sportowej Spółki Akcyjnej Unia Tarnów. Przyznali się do popełnienia zarzucanych im czynów. Zostali skazani na kary po dwa lata pozbawienia wolności w zawieszeniu na 4 lata i grzywny.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl