Burzec. Tragiczny finał poszukiwań 4-letniego chłopca
Około 12 Marek Rybak wyszedł z posesji przez otwartą bramę i udał się w nieznanym kierunku. Godzinę później łukowscy policjanci otrzymali zgłoszenie i natychmiast rozpoczęli poszukiwania.
Do akcji wezwano psy tropiące oraz kilkudziesięciu policjantów. W trybie alarmowym do pracy ściągnięto także są funkcjonariuszy z komendy w Łukowie, którzy mieli wolne. Dodatkowo do akcji zaangażowano blisko 50 strażaków wyposażonych w dwie łodzie.
W poszukiwaniach wykorzystano dron oraz helikopter. Wiadomo, że chłopiec wychodząc z domu często przebywał w okolicach lasu.
"Niestety tragicznie zakończyły się poszukiwania 4-latka. Ciało chłopca zostało wyłowione przez płetwonurków ze zbiornika wodnego w m. Burzec" - przekazała lubelska formacja po niecałych 3 godzinach od rozpoczęcia poszukiwań.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Zobacz też: Ataki na Łukasza Szumowskiego. Gdzie jest Andrzej Duda?