Budżet UE. Rzecznik rządu: liczymy na nowe propozycje przed szczytem
Kwestia polskiego weta do budżetu Unii Europejskiej nadal wisi w powietrzu. - Jestem przekonany, że pojawi się jakaś kompromisowa propozycja ze strony niemieckiej prezydencji - mówił w Sejmie rzecznik rządu Piotr Mueller. Zabrał również głos w temacie przywrócenia niedziel handlowych w Polsce.
27.11.2020 | aktual.: 02.03.2022 15:19
W czwartek o budżecie unijnym oraz ewentualnym polskim wecie z kanclerz Niemiec rozmawiał polski premier. - W rozmowie z Angelą Merkel nie pojawiły się nowe propozycje w sprawie mechanizmu warunkowości w budżecie unijnym. Liczymy, że przed szczytem Rady Europejskiej w grudniu taka propozycja się pojawi - oznajmił w piątek Piotr Mueller.
Rzecznik rządu powtórzył stanowisko Rady Ministrów, która nie zgadza się na powiązanie wypłat unijnych środków z przestrzeganiem reguły praworządności. - Jestem przekonany, że jakaś kompromisowa propozycja ze strony prezydencji w tym półroczu się pojawi, a jeśli nie w tym półroczu, to przecież w przyszłym półroczu są dalsze negocjacje unijne - tłumaczył w Sejmie Mueller.
Poseł PiS podkreślił, że "nielegalność wydatkowania środków unijnych może i powinna zawsze być karana". - Natomiast nie ma naszej zgody, i to podkreślaliśmy już od jakiegoś czasu, na wiązania środków unijnych z nieobiektywnymi, arbitralnymi kryteriami - dodał Mueller.
W czwartek szef rządu o wecie rozmawiał z Wiktorem Orbanem. Obaj politycy podpisali wspólne porozumienie ws. unijnego budżetu. - W tej sprawie nie chodzi tylko o pieniądze (...). Fundusz Odbudowy jest potrzebny dla państw zadłużonych powyżej 100 proc. PKB, a nas to nie dotyczy (...). Tu chodzi o suwerenność i niezależność naszych ojczyzn - mówił węgierski premier.
Niedziele handlowe. Rzecznik rządu przecina spekulacje
Rzecznik rządu był także pytany o kwestie niedzieli handlowych (procedowana w Sejmie ustawa covidowa dopuszcza możliwość zwiększenia puli o jeden dzień - red.) Piotr Mueller podkreślił, że nie ma możliwości powrotu po epidemii do niedziel handlowych - wprowadzenie niedzieli handlowej 6 grudnia jest wyjątkiem spowodowanym pandemią.
- To jest kompromis społeczny, który został przyjęty za czasów rządów PiS i ten kompromis chcemy utrzymać - zapewnił rzecznik rządu.
- Po okresie epidemicznym nie ma zagrożenia, żeby ktoś wracał do pomysłu przywracania niedziel handlowych. Uważamy, że to taki kompromis, który wypracowaliśmy ze stroną społeczną i ze stroną pracodawców - powiedział w piątek w Sejmie Piotr Mueller.
Podkreślił także, że niedziela handlowa 6 grudnia "będzie przebiegała z takimi samymi ograniczeniami jak w innych dniach".