Sejm wznawia obrady (NA ŻYWO)

W piątek obrady Sejmu rozpoczną się od przyjęcia ślubowania od nowego posła PiS - Marka Pogody - który zastąpi w parlamentarnym fotelu Adama Lipińskiego. Następnie zgłoszono wnioski formalne.

PO nie zgadza się, aby w przyszłym roku dotację w wysokości 2 mld złotych otrzymały media publiczne. - Tzw. TVP przekazane zostaną pieniądze na przemysł pogardy i nienawiści. I tu nawet nie chodzi o tę waszą tępą propagandę, ale o taką elementarną przyzwoitość wobec osób na pierwszej linii walki z COVID-19. To są dwa miliardy hańby z waszej strony - mówił w Sejmie przewodniczący Borys Budka.

Konfederacja domagała się przyjęcia uchwały, która sprzeciwiałaby się rezolucji Parlamentu Europejskiego ws. sytuacji w Polsce. - Wczoraj Bruksela zaingerowała w suwerenność prawną i polityczną RP - mówił Robert Winnicki. Z kolei Lewica domagała się informacji ministra zdrowia podczas sobotnich obrad Sejmu. - Mamy poczucie, że rząd lansuje tezę o "wypłaszczaniu" COVID-19, a mamy największą dzienną liczbę zgonów w Europie - mówił Krzysztof Gawkowski.

Wszystkie wnioski upadły w głosowaniach (Lewicy był tożsamy z wnioskiem KO o przerwę), posłowie przeszli do kolejnego punktu w obradach.

Ze wstępnego harmonogramu wynika, że od rana do późnego popołudnia deputowani zajmą się sprawozdaniami komisji sejmowych - na agendzie pojawi się m.in. projekt noweli o kadrach medycznych umożliwiającym pracę w Polsce personelowi medycznemu spoza UE, a także projekty uchwał ws. ustanowienia patronów roku 2021.

"Prezydium Sejmu, po zasięgnięciu opinii Konwentu Seniorów, dokonało zmiany w terminarzu posiedzeń Izby. Czwarty dzień 21. posiedzenia Sejmu odbędzie się w sobotę 28 listopada" - przekazał szef CIS Adam Grzegrzółka. Wtedy też zaplanowano blok głosowań.

Bieżące posiedzenie Sejmu wywołuje wiele emocji - podczas zeszłotygodniowej debaty na trybunę wyszedł Jarosław Kaczyński, który oskarżył opozycję do podżegania protestujących na ulicach. - Wszystkie te demonstracje, które żeście popierali (...) kosztowały życie już wielu osób. Macie krew na rękach, łamiecie art. 165 (Kodeksu karnego - red.) - powiedział prezes PiS. - Nie powinno was być w tej izbie. Dopuściliście się zbrodni - dodał.