PolskaBłaszczak narzeka na wielkość armii. Rząd reaktywuje pobór?

Błaszczak narzeka na wielkość armii. Rząd reaktywuje pobór?

Mariusz Błaszczak nie ukrywa, że w jego opinii liczebność polskiej armii jest zbyt mała. Szef MON chciałby, by Polsce służyło 300 tysięcy żołnierzy. By osiągnąć te liczbę konieczny może być jednak powrót powszechnego obowiązku wojskowego.

Błaszczak narzeka na wielkość armii. Rząd reaktywuje pobór do wojska?
Błaszczak narzeka na wielkość armii. Rząd reaktywuje pobór do wojska?
Źródło zdjęć: © East News
oprac. MDR

27.07.2021 18:47

- Wojsko Polskie powinno liczyć przynajmniej 250 tysięcy żołnierzy wojsk operacyjnych i 50 tysięcy żołnierzy wojsk obrony terytorialnej. To jest minimum, które gwarantuje odstraszanie, które w ramach Sojuszu Północnoatlantyckiego będzie stało na straży niepodległości naszej ojczyzny - stwierdził Mariusz Błaszczak na antenie Polskiego Radia.

Błaszczak chce większej armii. Wróci pobór?

Wypowiedź ministra obrony narodowej wywołała pytania o to, czy polityk nie ma przypadkiem w planach przywrócenia powszechnego obowiązku wojskowego. Realizacja założeń Błaszczaka wymagałaby wcielenia do wojska kolejnych 150 tys. żołnierzy.

Obowiązek odbycia zasadniczej służby wojskowej został prawnie zniesiony 1 stycznia 2010 roku. Celem tej decyzji było uzawodowienie służby wojskowej. Obecnie do armii wcielani są jedynie kandydaci, którzy sami zdecydowali o podjęciu służby wojskowej. Polsce służy łącznie 116 tys. żołnierzy zawodowych, 32 tys. żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej, a 15 tysięcy osób ma status kandydata na żołnierza.

Poza spekulacjami dotyczącymi przywrócenia obowiązkowej służby wojskowej, pojawiły się pytania o to, w jaki sposób MON planuje sfinansować tak daleko idące zwiększenie liczebności żołnierzy. Według wyliczeń faktu już w tej chwili utrzymanie armii kosztuje polskich podatników 52 miliardy złotych. Podwojenie tej kwoty mogłoby mieć fatalne skutki dla budżetu.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
wojskoarmiamariusz błaszczak
Zobacz także
Komentarze (37)