ŚwiatBirmańska junta zgodziła się na jeden samolot z pomocą

Birmańska junta zgodziła się na jeden samolot z pomocą

Po kilku dniach oporu birmańska junta zgodziła się w końcu na przylot jednego amerykańskiego samolotu wojskowego z pomocą dla ofiar cyklonu
Nargis - poinformował Biały Dom. Wcześniej rozważano "radykalne" - jak określono - sposoby zapewnienia tej pomocy. Francja wysłała już statek wojskowy z zapowiedzią, że produkty nie trafią w ręce junty. Obserwatorzy sytuacji politycznej w Birmie mówią, że kryzys może mieć konsekwencje polityczne.

09.05.2008 | aktual.: 13.05.2008 13:46

Galeria

[

]( http://wiadomosci.wp.pl/zniszczenia-po-przejsciu-cyklonu-w-birmie-6038693074121857g )[

]( http://wiadomosci.wp.pl/zniszczenia-po-przejsciu-cyklonu-w-birmie-6038693074121857g )
Zniszczenia po przejściu cyklonu w Birmie

Jak pisze "Wall Street Journal" USA brał pod uwagę m.in. zrzuty lotnicze, przerzuty pomocy przez granicę i za pomocą helikopterów, które musiałyby wlecieć w przestrzeń powietrzną Birmy.

USA: jeden samolot

W tej chwili władze USA ustalają z agencjami pomocowymi, co najlepiej będzie wysłać do Birmy samolotem transportowym C-130. Nie wyklucza się, że będą to urządzenia do oczyszczania wody.

Jeden lot jest znacznie lepszy niż żaden - podkreślił rzecznik Białego Domu Gordon Johndroe i zapewnił, że USA pracują nad zapewnieniem ofiarom cyklonu takiej pomocy, jaka będzie możliwa, w nadchodzących dniach, tygodniach i miesiącach.

Mamy nadzieję, że będzie to początek znacznej amerykańskiej pomocy dla ludzi w Birmie - powiedział, informując, że lot zaplanowano na poniedziałek.

Johndroe zwrócił jednak uwagę, że władze Birmy nie wydały jeszcze wiz ekipie amerykańskich ekspertów, czekających w Bangkoku na możliwość udania się z pomocą dla ofiar cyklonu.

Francja: wojskowym statkiem, helikopterami

Francja wysyła do Birmy statek wojskowy, na którego pokładzie będzie 1500 ton pomocy dla ofiar cyklonu Nargis. Władze francuskie nie chcą jednak, by produkty te trafiły do rąk rządzącej tym krajem junty wojskowej.

Minister spraw zagranicznych Bernard Kouchner zapowiedział, że francuski statek Le Mistral, przebywający aktualnie na manewrach u wybrzeży Indii, wyruszy w kierunku Birmy w niedzielę. Obecnie Francja kupuje produkty, które zostaną załadowane na ten statek. Znajdujące się na jego pokładzie helikoptery mogą być użyte do dostarczenia pomocy ofiarom kataklizmu. Zdaniem francuskiego ministra, byłoby jednak najlepiej, gdyby rozprowadzaniem pomocy zajęły się organizacje pozarządowe.

Bernard Kouchner ostrzegł, że w razie odmowy przekazania pomocy bezpośrednio ofiarom, wieziony statkiem ładunek nie zostanie oddany władzom Birmy. Celowo zakupiono produkty trwałe, które "będą mogły poczekać" - powiedział minister. Dodał też, że ludzie dotknięci katastrofą nie mogą czekać.

Minister określił postępowanie junty jako "smutną grę polityczną".

ONZ: żądamy otwarcia granic

W czwartek przedstawiciele ONZ zażądali od junty w Birmie, aby otworzyła granice dla pomocy humanitarnej. Tego dnia dotarły tam dwa pierwsze samoloty ONZ z żywnością i innymi artykułami. Eksperci ostrzegają, że opóźnienia dostaw mogą spowodować w Birmie wybuch epidemii cholery i malarii, a na dłuższą metę doprowadzić do śmierci głodowej wielu tysięcy ludzi.

ONZ zaapelowała też do społeczności międzynarodowej o pomoc finansową w wysokości 187 milionów dolarów dla 1,5 mln Birmańczyków poszkodowanych przez cyklon Nargis.

Z tych środków mieszkańcy obszarów dotkniętych katastrofą mają być przez pół roku zaopatrywani w to, co najniezbędniejsze do przeżycia.

Wartość pomocy będzie regularnie uaktualniana, żeby uwzględnić nowe potrzeby w miarę rozwoju sytuacji na miejscu kataklizmu.

ONZ nie wyklucza, że cyklon, który podczas weekendu szalał nad Birmą, mógł spowodować śmierć nawet 100 tys. ludzi. Oficjalne dane mówią o ponad 62 tys. zabitych lub zaginionych.

Rządząca Birmą junta wojskowa poinformowała w piątek, że może przyjąć zagraniczną pomoc dla ofiar cyklonu Nargis, ale "nie jest gotowa" na przyjazd zagranicznych ekip ratunkowych czy dziennikarzy.

Przedstawiciele ONZ uznali, że odmowa przyznania wiz ekspertom jest "bez precedensu" w historii pomocy humanitarnej.

Oenzetowski Światowy Program Żywnościowy (WFP) zdecydował, że będzie wysyłał pomoc - pomimo tego, że junta wojskowa przejmuje dostawy. WFP postanowił wysłać dwa samoloty, tak jak zaplanowano wczoraj. Kontynuowane są rozmowy z rządem Birmy na temat dystrybucji żywności, która dotarła tam dzisiaj i nie została wydana WFP - oświadczyła przedstawicielka oenzetowskiej agendy Nancy E. Roman.

Będą konsekwencje polityczne?

Tymczasem poszkodowani - obywatele Birmy - negatywnie oceniają przebieg akcji ratowniczej na terenach zniszczonych przez cyklon. Opinię taką potwierdza Myint Thein, jeden z przywódców opozycyjnej Narodowej Rady Związku Birmańskiego. Uważa on, że dopiero w obliczu katastrofy zarówno ofiary cyklonu jak i pozostali dowiedzieli się, czym jest reżim wojskowy.

Nieudolność władz stoi w sprzeczności z dotychczasową propagandą, uprawianą przez rządząca od 1989 roku juntę. Głoszono między innymi, że kraj pod dyktatorskimi rządami wojskowych był przygotowany do stawienia czoła wszelkim przeciwnościom i kataklizmom.

Obserwatorzy wydarzeń w Birmie przewidują, iż obecny kryzys humanitarny będzie miał swoją kontynuację również na arenie politycznej.

Junta: chcemy pomocy, nie chcemy obcych

Władze Birmy deklarują, że zaakceptują pomoc z wszystkich krajów, lecz będą nadal zabraniały wjazdu obcym pracownikom, chcącym koordynować operacje.

Przezwyciężanie skutków niszczycielskiego cyklonu może zostać utrudnione przez silne wiatry i obfite deszcze, które w przyszłym tygodniu mają nawiedzić Birmę.

Jak informuje oenzetowska Światowa Organizacja Meteorologiczna południowo-zachodnie wiatry mogą uderzyć w nisko położone tereny, zdewastowane przez cyklon Nargis.

Meteorolodzy zapowiadają, że pogoda pogorszy się w czwartek lub piątek; ulewy mogą trwać od trzech do pięciu dni, co pogorszy już i tak katastrofalną sytuację ludności na wybrzeżu, gdzie w miniony weekend uderzył Nargis. WMO zastrzega jednak, że najczarniejsze przewidywania synoptyczne należy traktować z rezerwą.

Źródło artykułu:PAP
onzpomocusa
Zobacz także
Komentarze (0)