Bilans ofiar ataku Hamasu przekroczył kolejny próg. "Mogą być setki więcej"
Liczba Izraelczyków zabitych w wyniku ataku Hamasu przekroczyła 700 - poinformowała agencja Reutera, powołując się na media izraelskie. Według rządu żydowskich ofiar mogą być "setki więcej".
Amerykańska stacja CNN cytuje natomiast izraelskiego ministra ds. strategicznych Rona Dermera, który w niedzielnej wypowiedzi dla stacji powiedział, że "ofiar prawdopodobnie będzie więcej, setki więcej". Na nagraniu poniżej widać jedną z prowizorycznych kostnic, które zorganizowano w sobotę w Izraelu.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Władze palestyńskie jak dotąd poinformowały o 370 ofiarach po swojej stronie. Najpewniej jest ich znacznie więcej, ponieważ w niedzielę po południu izraelskie lotnictwo rozpoczęło naloty na Strefę Gazy. Poza tym Siły Obronne Izraela poinformowały o kilkuset zabitych bojownikach Hamasu. Jednak jak dotąd Palestyńczycy nie potwierdzili tych danych.
Izraelska armia szykuje się do operacji w Gazie
Według Gerszona Baskina – negocjatora, który w 2011 r. doprowadził do uwolnienia Gilada Szalita, izraelskiego żołnierza więzionego przez hamasowców przez ponad pięć lat – Strefa Gazy niebawem stanie się areną ciężkich starć. Jednym z celów Sił Obronnych Izraela będzie uwolnienie około 100 żydowskich zakładników, których bojownicy Hamasu uprowadzili w sobotę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Izrael odpowiedział z potężną mocą. Siła, jakiej Hamas nie widział
Według Baskina terroryści będą przetrzymywali zakładników pod ziemią, by znacząco utrudnić izraelskiemu wojsku ich zlokalizowanie. - Nie mam wątpliwości, że głównym celem Izraela będzie znalezienie ich poprzez operacje militarne, a nie poprzez negocjacje - ocenił.
Według niego po nalotach Izrael wyśle piechotę do Gazy w ramach "ogromnej operacji wojskowej". - Jej celem będzie zabicie liderów Hamasu i uwolnienie zakładników - stwierdził Baskin.
Źródło: PAP/BBC/CNN
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Elementem współczesnej wojny jest wojna informacyjna, a sekcje komentarzy stają się celem działań farm trolli. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć komentarze pod tym artykułem.
