Biegacz pogryziony przez psy w Łodzi. Policja zatrzymała właścicieli
Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w Łodzi. Mężczyzna biegający po lesie został dotkliwie pogryziony przez psy. Ich właściciele zostali już zatrzymani na polecenie prokuratury.
Do zdarzenia doszło w niedzielę w okolicy ulicy Skrzydlatej w Łodzi.
Łódź. Psy pogryzły biegacza
Jak informuje rmf24.pl, biegaczowi pomogli świadkowie, którzy odpędzili agresywne zwierzęta. Mężczyzna z ranami nóg miał trafić do szpitala. Na szczęście jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Właściciele zwierząt są znani policji. W ubiegłym roku mieli podobne problemy z prawem. Podobna była też sytuacja - wtedy pogryziony został biegacz w Arturówku. Wtedy zwierzęta nie zostały odebrane właścicielom. Ci jednak, mieli zapewnić, aby zwierzęta nie opuszczały posesji.
Łódź. Arturówek. Właściciele psów zatrzymani
- To miejsce, podobnie jak inne w okolicy, było już wcześniej przez nas sprawdzane, jednak właściciele utrzymywali, że psy nie mogły opuścić posesji. Wczoraj funkcjonariusze przywieźli na miejsce świadka, który widział psy atakujące biegacza i rozpoznał je - poinformował w środę Marcin Fiedukowicz z Komendy Miejskiej Policji w Łodzi.
Według informacji policji, właściciele trzech agresywnych psów zostali zatrzymani na swojej posesji w okolicach kompleksu leśnego w Arturówku.
Jak podkreśliła policja, psy nadal stanowią zagrożenie dla środowiska. - Dlatego prokurator zadecydował o zatrzymaniu obojga właścicieli. Zwierzęta odwieziono do schroniska, gdzie zostaną poddane obserwacji. Dalsze czynności z ich właścicielami będzie prowadzić prokurator - podkreślił Fiedukowicz.
Za niewłaściwy dozór nad zwierzętami kobiecie i mężczyźnie grozi kara trzech lat pozbawienia wolności.
Byliście świadkami groźnego zdarzenia? Dajcie znać na dziejesie.wp.pl. Czekamy na Wasze zdjęcia, nagrania oraz informacje!