Białoruska armia przy granicy z Polską. Jest reakcja NATO

Białoruś rozpoczęła kolejne ćwiczenia wojskowe przy granicy z Polską. Do sprawy odniosło się NATO, odpowiadając na pytanie, czy widzi bezpośrednie zagrożenie militarne.

Ćwiczenia na poligonie w obwodzie grodzieńskimĆwiczenia na poligonie w obwodzie grodzieńskim
Źródło zdjęć: © Telegram | Ministerstwo Obrony Białorusi
Adam Zygiel
oprac.  Adam Zygiel

W poniedziałek Ministerstwo Obrony Białorusi poinformowało o rozpoczęciu ćwiczeń wojskowych w obwodzie grodzieńskim, w tym m.in. na poligonie w miejscowości Hoża. To obiekt znajdujący się kilkanaście kilometrów od granicy z Polską.

Jak wskazano, manewry mają uczyć się z doświadczeń "specjalnej operacji wojskowej" - jak Moskwa i Mińsk nazywają inwazję na Ukrainę. Chodzi m.in. o wykorzystywanie dronów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Grupa Wagnera przy granicy z Polską. Białoruś opublikowała nagranie z ćwiczeń

NATO: pozostajemy czujni

Do sprawy odniosło się NATO. "Nie widzimy żadnego pośredniego ani bezpośredniego zagrożenia militarnego ze strony najemników grupy Wagnera dla naszych sojuszników, ale pozostajemy czujni" - przekazała RMF FM rzeczniczka NATO Oana Lungescu.

Sojusz podkreśla, że znacznie zwiększono już obecność obronną na wschodniej flance NATO i nadal robi wszystko, co konieczne, "aby odsunąć wszelkie zagrożenia i chronić każdy centymetr sojuszniczego terytorium".

Stwierdziła także, że wsparcie Białorusi dla Rosji jest "instrumentalne, ponieważ nadal zapewnia swoje terytorium i infrastrukturę, aby umożliwić siłom rosyjskim atak na Ukrainę i podtrzymać rosyjską agresję".

Prowokacje na Białorusi

Od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę armia białoruska regularnie prowadzi ćwiczenia wojskowe. Reżim Aleksandra Łukaszenki wspiera rosyjską agresję i nasila propagandę przeciwko Polsce, Ukrainie i państwom bałtyckim.

Po buncie Jewgienija Prigożyna na Białoruś przyjechali najemnicy z grupy Wagnera, którzy pomagają w szkoleniu białoruskiej armii. Ćwiczenia odbywały się np. na poligonie pod Brześciem, zaledwie kilka kilometrów od polskiej granicy.

W ubiegłym tygodniu doszło także do prowokacji, gdy dwa białoruskie śmigłowce wleciały w polską przestrzeń powietrzną i kilka minut latały nad Białowieżą. Według nieoficjalnych ustaleń maszyny należały do ochrony Alaksandra Łukaszenki. Dyktator w tym czasie przebywał w prezydenckiej rezydencji, również obok polskiej granicy.

Obecność wagnerowców na Białorusi oraz liczne prowokacje ze strony reżimu niepokoją Warszawę. Na granicę wysłano dodatkowe siły.

W poniedziałek wiceszef MSWiA Maciej Wąsik poinformował, że Komendant Główny Straży Granicznej zawnioskował o wysłanie kolejnych tysiąca żołnierzy na granicę polsko-białoruską.

Czytaj więcej:

Źródło: RMF FM/WP

Wybrane dla Ciebie
Spór na linii SKW szef BBN. Cenckiewicz bez dostępu do dokumentów
Spór na linii SKW szef BBN. Cenckiewicz bez dostępu do dokumentów
Referendum ws. odwołania wójta i rady nieważne przez niską frekwencję
Referendum ws. odwołania wójta i rady nieważne przez niską frekwencję
Berek o Nawrockim: Próbuje wywrócić stolik
Berek o Nawrockim: Próbuje wywrócić stolik
Kara dla TVN24 za niedozwoloną reklamę alkoholu. Jest decyzja sądu
Kara dla TVN24 za niedozwoloną reklamę alkoholu. Jest decyzja sądu
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Incydent pod biurem PO. Sprawca zatrzymany
Incydent pod biurem PO. Sprawca zatrzymany
Rekord pobity. Fundacja o. Rydzyka zgarnia miliony
Rekord pobity. Fundacja o. Rydzyka zgarnia miliony
Program Daniela Nawrockiego. Są dane
Program Daniela Nawrockiego. Są dane
Początek tygodnia zupełnie inny niż kolejne dni. Znów zrobi się ciepło
Początek tygodnia zupełnie inny niż kolejne dni. Znów zrobi się ciepło
Partia prezydencka pod patronatem Nawrockiego? Polacy zabrali głos
Partia prezydencka pod patronatem Nawrockiego? Polacy zabrali głos
Zmiany w Polsacie. Żona Solorza odwołana
Zmiany w Polsacie. Żona Solorza odwołana
Trump się wypiera. "Nigdy o tym nie rozmawialiśmy"
Trump się wypiera. "Nigdy o tym nie rozmawialiśmy"