Będzie wniosek o zgodę na przymusowe doprowadzenie sędziego Tuleyi
Zgodnie z zapowiedzią, warszawski sędzia Igor Tuleya po raz trzeci nie stawił się na przesłuchanie w Prokuraturze Krajowej. Przed budynkiem została zorganizowana pikieta poparcia dla sędziego, PK zapowiada wniosek o zgodę na jego przymusowe doprowadzenie.
12.03.2021 17:10
- Nie stawię się w prokuraturze. Nie stawiłem się dwa razy. Dzisiaj jestem pod budynkiem i nie będę brał udziału w tej nielegalnej czynności. Zapowiadam, że nigdy dobrowolnie nie będę uczestniczył w przesłuchaniu związanym z tą sprawą - powiedział Tuleya do kilkudziesięciu uczestników demonstracji poparcia. Zdaniem sędziego, prokurator prowadzący tę sprawę jest świadomy, że zarzuty nie znajdują oparcia w faktach i w prawie. Tuleya wyraził przy tym nadzieję, że postępowanie prokuratora zostanie w przyszłości ocenione.
- Na pewno dobrowolnie nie będę uczestniczył w przesłuchaniu. Jeżeli prokurator uważa, że ma rację, to powinien zastosować środki przymusu, o których mnie poucza na każdym wezwaniu – dodał sędzia.
Jest reakcja Prokuratury Krajowej
Jak przekazał dział prasowy PK: -  W związku z tym, że sędzia Igor Tuleya już po raz trzeci, mimo prawnego obowiązku, nie stawił się na przesłuchanie w prokuraturze, Wydział Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej wystąpi do Sądu Najwyższego o zgodę na jego przymusowe doprowadzenie.
Prokuratura chce przesłuchać sędziego i postawić mu zarzuty w sprawie "bezprawnego rozpowszechniania informacji z postępowania przygotowawczego".
- W przypadku Igora T., który na przesłuchanie nie stawił się już trzykrotnie i publicznie zapowiada dalsze niestawiennictwo, taka obawa jest tym bardziej uzasadniona. W tej sytuacji działania prokuratury są koniecznie, aby uczynić zadość obowiązującemu prawu – argumentuje swoją decyzję PK.
Sędzia Igor Tuleya ze statusem podejrzanego
W listopadzie ub.r. na wniosek prokuratury Izba Dyscyplinarna SN prawomocnie uchyliła immunitet sędziemu.
Prokuratura oskarża Tuleyę o ujawnienie zeznań świadka. Miało to narazić przebieg śledztwa w sprawie obrad Sejmu w Sali Kolumnowej z dnia 16 grudnia 2016 roku. Postępowanie w tej sprawie zostało umorzone już dwukrotnie, a Tuleya w grudniu 2017 roku uchylił jedną z decyzji o umorzeniu i pozwolił mediom na wysłuchanie uzasadnienia tej decyzji.
Wsparcie dla sędziego Tuleyi
Podczas pikiety poparcia sędziego, głos zabrał inny zawieszony przez Izbę Dyscyplinarną sędzia Paweł Juszczyszyn z Olsztyna.
- W Izbie Dyscyplinarnej, która nie jest sądem zasiadają osoby, które nie są sędziami. A nam wszystkim obywatelom wolnego kraju, powinno zależeć na tym, żeby nasze sprawy zostały poddane pod osąd sędziów, a nie polityków – powiedział.
Z kolei mec. Sylwia Gregorczyk-Abram z Inicjatywy Wolne Sądy powiedziała, że sprawa sędziego Igora Tuleyi to opowieść o obywatelach.
- Immunitet, który próbuje mu się uchylić, służy przede wszystkim wam obywatelom, żeby władza nie mogła zrobić z wami tego, co chce, w zależności od tego, jaki będzie miała kaprys – stwierdziła.