Zapytali Bosaka o sojusz z PiS. Mówi wprost

- Spośród sejmowych partii najrzadziej głosujemy z rządem, jesteśmy chyba najbardziej krytyczni wobec tego, co robi PiS - powiedział szef sejmowego koła Konfederacji Krzysztof Bosak. Poseł dodał, że nie widzi szansy na ewentualną koalicję jego ugrupowania z Prawem i Sprawiedliwością.

Będzie koalicja z PiS? Bosak zabiera głos
Będzie koalicja z PiS? Bosak zabiera głos
Źródło zdjęć: © PAP | Albert Zawada
Radosław Opas

Bosak podkreślił na antenie TVN24, że celem jego ugrupowania "jest odsunięcie od władzy tych ludzi, którzy nadużywają swoich kompetencji, marnotrawią publiczne pieniądze, wywołali inflację, działają przeciwko racji stanu i interesom Polaków czy w polityce unijnej, czy też w polityce wobec Ukrainy i Białorusi".

- Mamy po prostu teraz masakrę zawinioną przez rząd Mateusza Morawieckiego. Jednocześnie bardzo intensywną propagandę wykonywaną za pieniądze obywateli po to, aby ludziom wyprać mózgi i przekonywać ich, że PiS jest jakimś wielkim dobrodziejem. Nie jest i nigdy nie był - mówił poseł Konfederacji. Ocenił, że w Polsce "mamy coraz większy wzrost kosztów życia i to są rzeczy zawinione przez politykę rządu i zawinione przez politykę UE, którą obecny rząd, wbrew temu, co mówi, wspiera".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Konfederacja połączy siły z PiS? Bosak odpowiada

Bosak został zapytany, czy w związku z tym Konfederacja widzi się w rządzie Zjednoczonej Prawicy i widzi szansę na koalicję z PiS. - Nie widzę takiej szansy. Jesteśmy partią, która spośród partii sejmowych najrzadziej głosuje z rządem. Częściej to robi Lewica, częściej to robi PO, częściej to robi PSL. Jesteśmy chyba najbardziej krytyczni do tego, co PiS robi przez ostatnie lata - odpowiedział.

- Nie jestem zwolennikiem takiego dogadywania się. (...) Jesteśmy poważną formacją, której w tej chwili rośnie poparcie, ma szansę na kilkadziesiąt mandatów poselskich i o ile pojedynczy poseł może sprzedać swój głos za jakieś przywileje, o tyle cała formacja polityczna, która chce się rozwijać i reprezentować jak najwięcej Polaków, musi zachowywać się w sposób wiarygodny - wskazał Bosak.

Jak zaznaczył, "ta wiarygodność weryfikowana jest w wynikach głosowań". - Pierwsze głosowanie, zanim jeszcze odbędzie się głosowanie nad powołaniem rządu, to będzie głosowanie nad marszałkiem Sejmu. I to, co mogę powiedzieć, że po tym, co wyprawia PiS w Sejmie, jak przekształcił tę Izbę w maszynkę do głosowania, to z pewnością nie poprzemy też nawet marszałka Sejmu w pierwszym głosowaniu - zapowiedział Bosak.

Czytaj też:

Źródło artykułu:PAP
konfederacjapiswybory
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1203)