Będą kary. Hołownia reaguje ws. strajku rolników
Rolnicy prowadzą strajk okupacyjny w Sejmie. Wprowadzeni tam zostali przez posłów PiS i Konfederacji. Marszałek Szymon Hołownia wezwał polityków na rozmowę, wskazując na naruszenie regulaminu Sejmu. "Posłowie, którzy złamali zasady bezpieczeństwa obowiązujące w Sejmie, zostaną ukarani" - napisał Hołownia.
W Sejmie po południu strajk rozpoczęli rolnicy ze Związku Rolników "Orka". Domagają się spotkania z premierem Donaldem Tuskiem. Do budynku parlamentu weszli na zaproszenie posłów PiS i Konfederacji.
Podczas obrad Sejmu marszałek Szymon Hołownia zaprosił na rozmowę Piotra Polaka, Ryszarda Bartosika, Roberta Telusa, Tadeusza Woźniaka (wszyscy z PiS) oraz Romana Fritza z Konfederacji. Tłumaczył, że chodzi o wprowadzenie rolników do budynku parlamentu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Panowie są posłami, którzy zaprosili do Sejmu osoby, które rozpoczęły protest w holu sejmowym - mówił Hołownia.
- Osoby protestujące zostały potraktowane przez nas z najwyższym szacunkiem. Otrzymały propozycję zajęcia jednej z sal sejmowych, napojów, wszystkiego, co będą potrzebować. Jesteśmy z nimi w stałym kontakcie - mówił.
- Rozmawiałem z ministrem rolnictwem, który zaprosił ich na jutro na rozmowę w Ministerstwie Rolnictwa. Będzie z nimi rozmawiał też szef komisji rolnictwa, na moją prośbę - mówił.
- W sytuacji bezpieczeństwa, w której znajduje się nasz kraj, nie możemy tolerować naruszeń regulaminu Sejmu i niestosowania się do poleceń Straży Marszałkowskiej - mówił marszałek Sejmu.
Posłowie zostaną ukarani
Po rozmowach z politykami Hołownia zamieścił wpis, w którym poinformował, że posłowie zostaną ukarani.
"PiS i Konfederacja wpuściły protestujących do Sejmu pod pretekstem uczestnictwa w komisji. Potraktujemy rolników z najwyższym szacunkiem. Otrzymają opiekę i możliwość zajęcia jednej z sal w Sejmie. Posłowie, którzy złamali zasady bezpieczeństwa obowiązujące w Sejmie, zostaną ukarani" - napisał marszałek Sejmu.
Czytaj więcej: