Przyszedł na zaproszenie PiS. Poznaliśmy kulisy wejścia rolników do Sejmu
"Wstęp do klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości" - taki napis widnieje na przepustce do Sejmu Mariusza Borowiaka. Jest on jednym z członków Związku Rolniczego "Orka" okupujących Sejm. W rozmowie z Wirtualną Polską ujawnia, kto konkretnie zaprosił go na Wiejską i jakie postulaty mają protestujący.
09.05.2024 | aktual.: 09.05.2024 17:26
Artykuł w trakcie aktualizacji.
Jak informowaliśmy w Wirtualnej Polsce, w Sejmie rozpoczął się strajk okupacyjny rolników.
Mariusz Borowiak to jeden z protestujących w Sejmie. W rozmowie z WP potwierdził, że Związek Rolniczy "Orka" nie został jeszcze zarejestrowany, więc formalnie nie istnieje. Przyznał, że uczestnicy protestu nie mogą ujawniać, którzy posłowie ich zaprosili do Sejmu, ale może powiedzieć, że jego zaprosił poseł Piotr Polak z PiS.
W rozmowie z naszą redakcją Borowiak podkreśla, że "przyjąłby zaproszenie któregokolwiek z posłów" i "barwy polityczne zapraszających nie mają znaczenia".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Informowaliśmy w WP, że rolnicy ze "związku rolniczego Orka" strajkują w Sejmie. Prowadzą okupację budynku, mają transparenty "rządamy spotkania z premierem" (pisownia oryginalna), "stop Zielony Ład", "unijna polityka zniszczy ziemie i rolników". Jeden z banerów, który chcieli wywiesić na barierce, zarekwirowała Straż Marszałkowska.
Rolnicy oczekują, że spotka się z nimi premier Donald Tusk. Jak podkreślają, są gotowi spędzić w budynku przy Wiejskiej noc.