Beata Szydło: konsultacje z ministrem sprawiedliwości są potrzebne
W ten sposób premier Beata Szydło odniosła się do toczących się prac nad prezydenckimi projektami reformy wymiaru sprawiedliwości. Prezydent Andrzej Duda ma w połowie września przedstawić własne propozycje ustaw o KRS i Sądzie Najwyższym.
Po zawetowaniu ustaw autorstwa PiS-u Andrzej Duda zapowiedział własne projekty ustaw. Jak ustaliło RMF FM kancelaria prezydenta i ministerstwo sprawiedliwości mają ze sobą nie współpracować.
Zapytana o te projekty Beata Szydło odparła, że wolałaby się wypowiadać o prezydenckich projektach ustaw po zapoznaniu się z nimi.
Dopytywana o brak konsultacji tych projektów z ministrem sprawiedliwości Zbigniewem Ziobrą, Beata Szydło stwierdziła, że "w Polsce mamy w tej chwili system, w którym minister sprawiedliwości odpowiada za resort sprawiedliwości". Dlatego też sądzi, że "przy tak ważnych zmianach, te konsultacje są potrzebne".
- Jeżeli pan prezydent podjął decyzję, że w tej chwili przygotował własne projekty, to sądzę, że ten moment na konsultacje i rozmowę na temat tych projektów właśnie nadszedł - zaznaczyła Beata Szydło.
Pałac Prezydencki gotowy na wszystkie możliwości
Pałac Prezydencki ma być przygotowany na różne scenariusze prac nad nowymi przepisami w Sejmie. Według jednej z opcji Andrzej Duda mógłby nawet nie podpisać własnych ustaw, jeśli ich sens zostałby wypaczony podczas prac w parlamencie.
Według informacji RMF FM Andrzej Duda w ustawach o KRS i Sądzie Najwyższym chce wzmocnić swoją pozycję i przejąć kompetencje, które w projektach ustaw PiS-u były przypisane ministrowi sprawiedliwości. Propozycje prezydenta mają też nie wprowadzać automatycznego przechodzenia sędziów po 65 roku życia w stan spoczynku.