Beata Kempa usprawiedliwia się przed o. Tadeuszem Rydzykiem. "Nie dam rady"
Ojciec Tadeusz Rydzyk ma od lat świetne relacje z rządzącymi politykami, ale mało kto spodziewał się, że czują się oni zobowiązani wysłać mu usprawiedliwienie za nieobecność na mszy. Tak było w przypadku europosłanki Beaty Kempy, która nie przyjechała na 29. rocznicę powstania Radia Maryja. Jak tłumaczyła się w przesłanym do zakonnika sms-ie?
Urodziny Radia Maryja. Polityk usprawiedliwiała się, że nie może przyjechać 
Gośćmi uroczystości rocznicowej byli m.in. minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, szef resortu obrony narodowej Mariusz Błaszczak, wiceminister środowiska Michał Woś, prezydencki minister Adam Kwiatkowski. Zabrakło jednak europosłanki Beaty Kempy.
Beata Kempa usprawiedliwia się przed duchownym
O. Tadeusz Rydzyk po powitaniu obecnych gości odczytał sms-a, którego otrzymał od nieobecnej polityk.
"Ojcze Dyrektorze, przyjechałam późnym wieczorem z Brukseli i musiałam jechać prosto do córki, do Wrocławia, jest w bardzo poważnej sytuacji, jest w ciąży i teraz pilnujemy małego Mikołaja. Nasze dziecko czeka na diagnozę, nie dam rady tego zostawić" - zacytował o. Rydzyk. Po czym postanowił nawiązać do Strajku Kobiet.
- Niedobra matka? Gratulacje pani minister, tak trzymać. Nie wiem, czy to są kobiety, czy nie kobiety - te które wołają, żeby zabić dzieci. Co to za kobiety? I mówią, że to jest Strajk Kobiet - ubolewał zakonnik.
Urodziny Radia Maryja. Biskup Janiak "męczennikiem mediów"
Ojciec Rydzyk poinformował gości, że otrzymał wiadomość z pozdrowienia od biskupa Edwarda Janiaka. Przypomnijmy, to biskup kaliski został usunięty ze stanowiska w związku z zarzutami o tuszowanie pedofilii wśród księży.
O. Tadeusz Rydzyk stwierdził, że biskup Janiak jest "męczennikiem mediów". Dodajmy, że chodzi o burzę wokół filmu "Zabawa w chowanego", dokumentujący skandal w diecezji kierowanej przez Janiaka.
- Co porządniejszy Polak, katolik, ksiądz, to biją w niego. I nie dajmy się, katolicy, że na księdza jakiegoś zaczną warczeć, jakieś filmidło zrobią i wszyscy się trzęsą. Myślę, że w Kościele powinniśmy się nie bać i upominać się o sprawiedliwość. O prawo właściwe i sprawiedliwość - dodał o. Rydzyk.
