Bp Edward Janiak. Wstrząsające wyznanie. "Mieliśmy obiecać, że nic nie powiemy"

Pojawiły się nowe ustalenia ws. roli, jaką miał odgrywać bp Edward Janiak w sprawie oskarżanego o pedofilię księdza Arkadiusza. - Postawił warunek, że ujawni nam powód odwołania księdza tylko wtedy, kiedy złożymy przysięgę na Biblię - powiedział jeden z mieszkańców Chwaliszewa w prokuraturze.

Bp Edward Janiak miał prosić parafian z Chwaliszewa o milczenie w sprawie ks. Arkadiusza
Bp Edward Janiak miał prosić parafian z Chwaliszewa o milczenie w sprawie ks. Arkadiusza
Źródło zdjęć: © PAP
Magdalena Nałęcz-Marczyk

01.12.2020 | aktual.: 02.03.2022 16:22

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

– Scena spotkania biskupa z wiernymi mogłaby znaleźć się w scenariuszu dobrego hollywoodzkiego filmu. Pokazuje absolutnie naganną moralnie psychomanipulację. Oburza to tym bardziej, że biskup wykorzystał do niej Pismo Święte - powiedział w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" filozof i etyk ks. prof. Andrzej Kobyliński.

Duchowny skomentował w ten sposób ustalenia dziennika. Wynika z nich, że bp Edward Janiak spotkał się z przedstawicielami rady parafialnej z Chwaliszewa. Mieszkańcy chcieli, by do pełnienia posługi wrócił ks. Arkadiusz H. To jeden z negatywnych bohaterów filmu braci Sekielskich "Zabawa w chowanego". Duchowny w 2016 r. poprosił o roczny urlop.

– W naszej parafii były częste wymiany proboszczów. Odwołanie tego księdza było nagłe, nikt się nie spodziewał. Był bardzo lubiany. Parafianie naciskali na radę, by udać się do biskupa i prosić, aby zmienił decyzję i przywrócił księdza na probostwo - wyjaśnił w prokuraturze Stanisław.

Bp Edward Janiak postawił warunek. Parafianie dotrzymali słowa?

Bp Janiak wpuścił na rozmowę trzy osoby. - Na tym spotkaniu biskup poprosił nas, abyśmy złożyli przysięgę na Biblię i obiecali, że nic nie powiemy - stwierdził Jan. - Postawił warunek, że ujawni nam powód odwołania księdza tylko wtedy, kiedy złożymy przysięgę na Biblię - potwierdził Stanisław.

Parafianie mieli usłyszeć, że ksiądz Arkadiusz jest oskarżany o molestowanie seksualne. Do biskupa zgłosiła się jego ofiara. Po wyjściu z rozmowy przedstawiciele rady parafialnej przekazali pozostałym parafianom, że bp Janiak postąpił właściwie.

Źródło: poznan.wyborcza.pl

Komentarze (609)