Trwa ładowanie...

B. minister środowiska oburzony. "Bo zaprzestano wycinania Puszczy Białowieskiej"

Były minister Jan Szyszko w swoim piśmie skrytykował Henryka Kowalczyka. Powód? Obecny minister ochrony środowiska zaprzestał wycinania Puszczy Białowieskiej. Według Szyszko tylko pozbycie się "chorych drzew" miało uratować cały las przed inwazją kornika drukarza.

B. minister środowiska oburzony. "Bo zaprzestano wycinania Puszczy Białowieskiej"Źródło: PAP, fot: Grzegorz Michałowski
d16vrbv
d16vrbv

Wpis z listem Szyszko w środę wstawiono na Twitterze. "Zarząd Stowarzyszenia na Rzecz Zrównoważonego Rozwoju Polski, wyraża głęboką dezaprobatę dla działań Ministerstwa Środowiska związanych z zaprzestaniem działań naprawczych (…) dotyczących ochrony obszarów (…) ‘Puszcza Białowieska’".

We wtorek Trybunał Sprawiedliwości UE w Luksemburgu orzekł, że decyzje polskich władz ws. zwiększonej wycinki w Puszczy Białowieskiej naruszają prawo Unii Europejskiej.

Sąd dodał, że wycinka nie mogła być uzasadniona bezprecedensową gradacją kornika drukarza. Wyrok nie wiąże się z żadnymi karami finansowymi, bo Polska wycofała ciężki sprzęt z puszczy. Gdyby jednak doszło do wznowienia wycinki, wówczas Komisja mogłaby wnioskować o sankcje finansowe.

d16vrbv

Aktualny minister środowiska Henryk Kowalczyk w radiowej Jedynce podkreślił, że planowane jest powołanie zespół eksperckiego, który rekomendowałby kierunki, sposoby i metody ochrony Puszczy Białowieskiej. "Na podstawie prac tego zespołu i dialogu z Komisją Europejską będzie decyzja, jaka będzie forma ochrona Puszczy Białowieskiej" - powiedział.

Były minister środowiska Jan Szyszko, który jest odpowiedzialny za wyrąb drzew, decyzji sędziów nie komentuje.

Za jego kadencji obowiązywały zliberalizowane przepisy dot. wycinki drzew na prywatnych posesjach, zgodnie, z którymi właściciel nieruchomości mógł bez zezwolenia wyciąć drzewo na swojej działce, bez względu na jego obwód, jeśli nie jest to związane z działalnością gospodarczą.

d16vrbv

Przygotowane na szybko przepisy doprowadziły do masowych wycinek w całym kraju, co z kolei oburzyło dużą część opinii publicznej. Pojawiły się również zarzuty, że prawo zostało zliberalizowane pod wpływem lobbingu.

Swoje postępowanie Szyszko uzasadniał inwazją kornika drukarza. Tylko pozbycie się chorych drzew miało uratować cały las przed tym szkodnikiem. Według Szyszki chodziło o ochronę pierwotnego lasu. Ale eksperci wskazywali, że owszem, takie działania miałyby sens, ale trzeba by było przeprowadzić je na całym obszarze, tj. także w białoruskiej części boru. Inaczej z góry były skazane na porażkę.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło: Twitter / polskieradio.pl

d16vrbv
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d16vrbv
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj