Awantura o spotkanie Tuska. Mamy komentarz z Niemiec
Niemiecka strona potwierdza poniedziałkowe spotkanie Donald Tusk - Olaf Scholz, gdzie została poruszona kwestia incydentu na polsko-niemieckiej granicy - dowiaduje się Wirtualna Polska. We wtorek pojawiły się informacje, że wbrew zapowiedziom polskiego premiera, do takiego spotkania nie doszło.
18.06.2024 | aktual.: 18.06.2024 18:33
Informacje o tym, że do spotkania nie doszło przekazała we wtorek dziennikarka "Tygodnika Solidarność". Powoływała się przy tym na biuro prasowe rządu federalnego.
"Cytowana informacja wynika z nieporozumienia podczas rozmowy telefonicznej z sekretariatem biura prasowego BPA. Nie był to oficjalny przedstawiciel Biura Prasy i Informacji" - przekazał Wirtualnej Polsce Sebastian Feldmeier, szef Biura Prasowego i Informacyjnego Rządu Federalnego, powołując się przy tym na rzecznika rządu federalnego.
"Na marginesie nieformalnego szczytu 17 czerwca w Brukseli kanclerz Scholz i premier Tusk wymienili poglądy na temat incydentu na granicy polsko-niemieckiej" - dodał.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polska strona potwierdza spotkanie Tusk - Scholz
Wirtualna Polska już wcześniej informowała, że wbrew spekulacjom, do rozmowy doszło.
Spotkanie na marginesie nieoficjalnego unijnego szczytu nie zostało zrelacjonowane w oficjalnym komunikacie, ale - jak przyznają w rozmowie z WP osoby z otoczenia premiera - kanclerz Niemiec "powiedział, że zajmie się sprawą i ją wyjaśni".
To nie jedyne rozmowy w sprawie incydentu w Osinowie Dolnym na wysokim szczeblu między stronami. Komendant główny Straży Granicznej gen. dyw. Robert Bagan rozmawiał z prezydentem Prezydium Policji Federalnej Niemiec dr. Dieterem Romannem – poinformowała we wtorek SG.
Jak poinformowała we wtorek Straż Graniczna, szefowie obu służb potwierdzili, że działania funkcjonariuszy niemieckiej Policji Federalnej nie odpowiadały przyjętym procedurom dotyczącym przyjmowania i przekazywania osób przez kraje sąsiednie, a sytuacja miała charakter incydentalny.
Przypomnijmy, niemiecka policja pozostawiła w Osinowie Dolnym pięcioosobową rodzinę Afgańczyków, której odmówiono wjazdu do Niemiec.
Tomasz Waleński, dziennikarz Wirtualnej Polski