Słonie malują obrazy trąbą w stylu przypominającym najwybitniejszych twórców abstrakcjonizmu, takich jak Wasil Kandinsky czy Sidney Pollack. W obrazach przeważają barwy jaskrawe, głównie czerwień.
Wystawa cieszy się ogromnym powodzeniem i jest jednym z większych sukcesów Muzeum Sztuki Współczesnej. Słoniowe obrazy przybyły do Sydney z Tajlandii, gdzie malarstwa uczyły się pod okiem australisjskiego opiekuna z organizacji zajmującej się ratowaniem słoni-emerytów.
Dochody z wystaw i sprzedaży słoniowych prac mają pomóc w zbieraniu funduszy na schronisko dla starych słoni. W Tajlandii słonie pracują na polach, w transporcie i na budowach - jednak stare, chore oraz te słonie, które uległy wypadkom, porzucane są przez ich właścicieli jako nieproduktywne. Tymczasem, jak się okazuje, mogą one wcale nieźle zarabiać - jako artyści. (ajg)