Atak w Kamiennej Górze. To on schwytał napastnika

- Wydaje mi się, że miał świadomość tego, co zrobił - mówi Wirtualnej Polsce Marek Białecki, który uczestniczył w pościgu i obezwładnił napastnika z Kamiennej Góry (woj. dolnośląskie). 27-latek usłyszał zarzut zabójstwa kwalifikowanego.

Jeszcze dziś do sądu trafi wniosek o trzymiesięczny areszt tymczasowy dla mężczyzny. - 27-latek przyznał się do zarzucanych mu czynów i złożył wyjaśnienia w tej sprawie. Mówił śledczym, że był zdenerwowany, bo półtora miesiąca temu skończył studia i dotychczas nie mógł znaleźć pracy. 18 sierpnia, w przeddzień zdarzenia, otrzymał z urzędu pracy pismo, w którym poinformowano go, że nie ma on prawa do zasiłku – mówi WP Prokurator Okręgowa w Jeleniej Górze, Ewa Węglarowicz-Makowska.

W środę rano, Samuel N. miał włożyć do plastikowej torby siekierę i udać się z tym pakunkiem do urzędu pracy w Kamiennej Górze. Planował tam atak jako zemstę za nieprzyznanie zasiłku.

Mieszkańcy Kamiennej Góry są w szoku po tym, co wydarzyło się w środę w samym centrum ich miasta. 27-letni Samuel N. uderzył siekierą w głowę 10-latkę, która wraz z rodzicami wchodziła do księgarni. Dziewczynka po kilku godzinach zmarła w szpitalu. Napastnika udało się złapać dzięki skutecznej i szybkiej interwencji świadków zdarzenia.

- Szedłem z zakupami i usłyszałem pisk, już nawet nie płacz, a wycie. Zobaczyłem po chwili przed księgarnią gościa z siekierą. Ruszyliśmy w jego stronę z dwoma taksówkarzami. Odrzucił siekierę i zaczął uciekać, a my za nim w pościg - opowiada WP Marek Białecki, radny z Kamiennej Góry, który ujął napastnika.

- Zaczęliśmy go gonić w kilka osób, krzyczano "łapać zabójcę" - dodaje jeden z taksówkarzy, którzy również ścigał 27-latka.

- Krzyknąłem do znajomego, który jest listonoszem: "Grzesiu, chodź mi pomóż, bo morderca ucieka". Taksówkarze już odpuścili, a my z kolegą goniliśmy go. Wołaliśmy do ludzi, żeby łapali gościa, zatrzymywali, bo to może być morderca, ale albo się odsuwali albo nie słyszeli - relacjonuje pan Marek.

Napastnika udało się dogonić na parkingu, około 250 metrów od miejsca ataku. Jak mówi nam Białecki, było w tym dużo szczęścia.

- Akurat ktoś otwierał drzwi w zaparkowanym samochodzie i mężczyzna zatrzymał się na nich. Razem z kolegą złapaliśmy go i wykręciliśmy ręce. Mówię mu: "czy ty wiesz co zrobiłeś, ty jesteś morderca, dziecko zabiłeś", a on mi mówi, że będzie się tłumaczył na policji. Wydaje mi się, że wiedział, co zrobił - podkreśla radny.

Chwilę później na miejsce zatrzymania przyjechała policja.

- Kontakt z zatrzymanym był utrudniony, mówił niewiele. Wstępnie policjanci wykazali, że w momencie ujęcia był trzeźwy, jednak pobrane zostały od niego próbki krwi do badań na obecność alkoholu lub substancji odurzających. Czekamy wciąż na wyniki - mówi WP asp. sztab. Paweł Petrykowski z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.

Tymczasem trwała walka o życie 10-latki. Dziewczynka trafiła w stanie ciężkim do Specjalistycznego Szpitala im. dra Alfreda Sokołowskiego w Wałbrzychu. Niestety, mimo natychmiastowej interwencji lekarzy, zmarła po kilku godzinach od bestialskiego ataku.

Pracownicy księgarni na kamiennogórskim rynku nie chcieli rozmawiać z nami o tym, co się wydarzyło. Dziś jest ona nieczynna - przed wejściem płoną setki zniczy, a w oknie zawieszona jest czarna żałobna wstęga.

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .

Wybrane dla Ciebie
Kanclerz Niemiec krytykuje podróż Orbana. "Bez europejskiego mandatu"
Kanclerz Niemiec krytykuje podróż Orbana. "Bez europejskiego mandatu"
"Łomiarz" wychodzi na wolność. Dostanie "obrączkę"
"Łomiarz" wychodzi na wolność. Dostanie "obrączkę"
Działali na rzecz obcego wywiadu. Prokuratura postawiła im zarzuty
Działali na rzecz obcego wywiadu. Prokuratura postawiła im zarzuty
Były żołnierz walczy z chorobą. "Każda złotówka to tlen dla taty"
Były żołnierz walczy z chorobą. "Każda złotówka to tlen dla taty"
Co z profesurą Manowskiej? Zapadła decyzja
Co z profesurą Manowskiej? Zapadła decyzja
Brutalne porwanie i śmiertelny wpadek. Jest decyzja sądu ws. podejrzanych
Brutalne porwanie i śmiertelny wpadek. Jest decyzja sądu ws. podejrzanych
Policja pokazała wizerunki dywersantów. Listy gończe opublikowane
Policja pokazała wizerunki dywersantów. Listy gończe opublikowane
Trzy rosyjskie bombowce nad Bałtykiem. Ekspert: ćwiczyły nalot na Polskę
Trzy rosyjskie bombowce nad Bałtykiem. Ekspert: ćwiczyły nalot na Polskę
Polityka na TikToku. Kto osiąga najlepsze wyniki?
Polityka na TikToku. Kto osiąga najlepsze wyniki?
Ukrainiec podejrzany o wysadzenie Nord Stream aresztowany w Niemczech
Ukrainiec podejrzany o wysadzenie Nord Stream aresztowany w Niemczech
"Robi wrażenie". Wpis Tuska wywołał burzę w sieci
"Robi wrażenie". Wpis Tuska wywołał burzę w sieci
Ataki na Krymie i w Rosji. Rosyjska infrastruktura wojskowa uszkodzona
Ataki na Krymie i w Rosji. Rosyjska infrastruktura wojskowa uszkodzona