dziewczynka

Policjanci z Milicza poszukują świadków potrącenia na przejściu dla pieszych 13-letniej dziewczynki. Do zdarzenia doszło we wtorek rano na ulicy Trzebnickiej.

Stan zdrowia 3,5-letniej dziewczynki, która trafiła do szpitala w Zielonej Górze w stanie skrajnego niedożywienia, ulega poprawie. Dziecko waży już 10 kg. Prokuratura bada sprawę, a rodzice są w areszcie.

Sąsiedzi rodziców 3,5-letniej Helenki, która w stanie skrajnego niedożywienia trafiła do szpitala, są w szoku. Wspominają, że nigdy nie widzieli dziewczynki bawiącej się, ani nawet chodzącej. Pamiętają, że dziecko było wożone w wózku. - Ten ojciec, jak ktoś tylko przystanął, to od razu odwracał wózek - mówią.

Matka 3,5-letniej dziewczynki, która trafiła w ciężkim stanie do szpitala w Zielonej Górze, została doprowadzona do Prokuratury Rejonowej w Świebodzinie. Po jej przesłuchaniu śledczy zajmą się ojcem dziecka.

Austriackie media, powołując się na ustalenia prokuratury, informują, że 13-letnia córka lekarki miała być obecna podczas jednej z operacji. Dziewczynka miała samodzielnie przewiercić czaszkę pacjenta.

Policjanci i strażacy wyciągnęli w niedzielę w nocy ponad dwuletnią dziewczynkę, pozostawioną w samochodzie zaparkowanym przed jednym z bloków w Ostrowie Wielkopolskim. Ratownicy wybili szybę auta, by wyjąć dziecko.

Tragiczny wypadek drogowy w powiecie bytowskim na Pomorzu. Nie żyje 9-letnia dziewczynka. Trwa walka o życie 2,5-letniego chłopca.

W oknie życia w mikołowskiej Borowej Wsi znaleziono dziewczynkę. Lekarz, który badał dziecko, stwierdził, że jego stan zdrowia jest dobry. Szacuje się, że od momentu porodu do momentu przekazania dziecka do okna życia mogło upłynąć kilkanaście godzin.

11-letnia dziewczynka ze Świebodzina nie mogła dostać się do domu i bała się, że jej mamie stała się krzywda. Roztrzęsiona dziewczynka przyszła szukać pomocy u policjantów.

W nocy na ulicach Włodawy przechodnie zauważyli samotnie błąkającą się ośmioletnią dziewczynkę. Miała na sobie jedynie piżamkę z krótkim rękawem i sportowe buty. Nie potrafiła wskazać swojego miejsca zamieszkania.

Nie milkną echa po śmierci 14-letniej Natalii z Andrychowa, która przez kilka godzin leżała nieprzytomna w środku miasta i nikt nie zwracał na nią uwagi. Trwa ustalanie okoliczności jej zgonu. - Musimy sprawdzić wszelkie działania podjęte przez andrychowskich policjantów - mówi rzeczniczka KWP w Krakowie.

Prokuratura w Gdańsku potwierdza, że najbardziej prawdopodobną wersją śmierci mężczyzny i jego córki w Redzie było rozszerzone samobójstwo. W mieszkaniu, oprócz nich, znaleziono też ciało psa. Dziewczynka i zwierzę mieli rany cięte szyi - dowiaduje się Wirtualna Polska. Mężczyzna był żołnierzem.

Do ogromnej tragedii doszło w Meksyku, gdzie wypoczywała mała Aitana wraz ze swoją rodziną. Dziewczynka z powodu gorączki została przewieziona do szpitala. Tam rozegrał się dramat. Winda zmiażdżyła 6-latkę. Mimo starań lekarzy, życia dziecka nie dało się uratować.

5-letnia dziewczynka z Czech zmarła podczas rodzinnych wakacji w Chorwacji. Skarżyła się na silny ból brzucha. Rodzice wezwali karetkę, jednak na pomoc było już za późno i dziecka nie udało się uratować. Sprawę bada policja.

Do tragedii doszło we Wrocławiu. Amstaff śmiertelnie pogryzł yorka, który wyszedł na spacer razem ze swoją małą właścicielką. Dziewczynka nie trzymała pieska na smyczy, a ten podbiegł do znajdującego się w pobliżu amstaffa, który nie miał na sobie kagańca.

Mieszkaniec Kurganu, miasta położonego w azjatyckiej części Rosji, dokonał skandalicznej napaści na dziecko, które jechało na hulajnodze. Dziewczynka, która zawiniła tylko tym, że przejeżdżała koło idącego ulicą Rosjanina, ma złamany kręgosłup.

Rodzice 5-letniej dziewczynki zgłosili we wtorkowe popołudnie zaginięcie córki w miejscowości Rambervillers na wschodzie Francji. Niestety trzy godziny później, w jednym z mieszkań niedaleko ich domu odnaleziono zwłoki poszukiwanego dziecka. Ciało nagiej dziewczynki znajdowało się w worku na śmieci. W sprawie został zatrzymany 16-latek, który był już wcześniej znany policji.

Policja z Holandii włączyła się do poszukiwań sześcioletniej Nicolle Estanciola Szymoniak i jej ojca Piotra Szymoniaka. Zaginięcie dziecka zgłosiła matka dziewczynki.

W samolocie amerykańskiej linii lotniczej stewardessa znalazła kartkę ze zdjęciem dziecka. Na fotografii była dziewczynka, która zmarła w 2014 roku. "Nigdy nie miała okazji być w samolocie" - brzmiał opis dołączony do zdjęcia.