Sprawa dotyczy wydarzeń, które miały miejsce w sobotę przed siedzibą TVP Info. Magdalena Ogórek została zaatakowana przez grupę protestujących. W stronę dziennikarki poleciały wyzwiska, uniemożliwiono jej również wyjazd samochodem. Takie działanie miało być efektem "protestu po 'seansie nienawiści' w programie Minęła 20" - czytamy na twitterowym profilu "PolskaNormalna", gdzie udostępniono wideo z zajścia.
Od niedzieli warszawscy policjanci ustalili personalia ośmiu osób, zamieszanych w atak na Ogórek. Pierwsi protestujący zostali już wezwani na przesłuchanie, ale odmówili złożenia wyjaśnień. W związku z tym, w stosunku do dwóch z nich, policja wysłała do sądu wnioski o ich ukaranie. Po kilku godzinach stołeczni funkcjonariusze poinformowali o skierowaniu następnego wniosku.
Takie pismo jest wysyłane jest właśnie przy odmowach przyjęcia mandatu karnego czy też w przypadku nieprzyznania się do winy. Policja poinformowała również, że wśród osób, które były w sobotę przed TVP, są również uczestnicy innych zgromadzeń, m.in. pod Sejmem. W komunikacie czytamy także, że wykonano również "czynności w ramach tzw. pomocy prawnej przez funkcjonariuszy z kraju".
Zobacz także: „To niedopuszczalne”. Marcinkiewicz o ataku na Ogórek
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
