Asesorzy jednak dostaną szansę? KRS ponownie rozpatrzy kandydatury 255 spośród nich
Asesorzy dostali od Krajowej Rady Sądownictwa kolejną szansę. Organ chce ponownie rozpatrzeć kandydatury 255 spośród 265 wskazanych przez Ministerstwo Sprawiedliwości. Wcześniej odrzucił wszystkie spośród nich, ponieważ "nie spełniały kryteriów ustawowych". - To skandal - komentował tę decyzję Zbigniew Ziobro.
Decyzję, dzięki której asesorzy będą mogli zostać powołani na stanowiska w sądach, Krajowa Rada Sądownictwa podjęła na czwartkowym posiedzeniu plenarnym. Głosowanie w tej sprawie było tajne.
Członkowie rady uznali że w tej sytuacji można skorzystać z artykułu ustawy o KRS, zgodnie z którym "w przypadku ujawnienia nowych okoliczności dotyczących osoby wskazanej we wniosku o powołanie do pełnienia urzędu sędziego albo asesora sądowego, Rada może z urzędu lub na wniosek uczestnika postępowania ponownie rozpatrzyć sprawę" - napisał w komunikacie rzecznik organu Waldemar Żurek.
Taką decyzję podjęto wobec 255 asesorów zgłoszonych przez Ministerstwo Sprawiedliwości. "Jest to związane z faktem przedstawienia przez asesorów dokumentów, które powinny być podstawą podjęcia decyzji o mianowaniu na stanowisko asesora przez Ministra Sprawiedliwości. Dzięki temu istnieje możliwość oceny kandydatur zgodnie z kryteriami ustawowymi" - dodał Żurek.
Kandydatury mają zostać rozpatrzone i przegłosowane błyskawicznie - w piątek. Tego dnia KRS ujawni też nazwiska 255 asesorów.
- To skandal - komentował decyzję KRS z 30 października Zbigniew Ziobro. Ministerstwo nie zgodziło się z zarzutami, które były powodem odrzucenia wszystkich kandydatur przez KRS. Decyzję tę krytykowali także sami zainteresowani. "Sprzeciw KRS nie jest oparty na okolicznościach, które w świetle przepisów mogą stanowić podstawę takiej decyzji" - zauważono w piśmie opracowanym podczas forum Stowarzyszenia Absolwentów i Aplikantów KSSiP.
