Artur Zawisza: Libertas to wolność
- Libertas znaczy wolność. Libertas jest
znakomitą europejską dźwignią dla promocji polskich spraw. To wspaniała perspektywa - mówi Wirtualnej Polsce Artur Zawisza czołowy kandydat warszawskiej listy Libertas Polska w wyborach do Parlamentu Europejskiego.
WP: Andrzej Kędzierawski: Co jako europoseł zamierza Pan zrobić dla Polski?
Artur Zawisza: Zamierzam kontynuować kierunki prac zapoczątkowane w polskim parlamencie. Skupiałem się na wolności gospodarczej i podatkowej oraz na obronie praw rodziny. W kontekście międzynarodowym zagadnienie wolności życia narodowego jest również aktualne. Libertas jest znakomitą europejską dźwignią dla promocji polskich spraw.
WP: Na jakim poziomie zna Pan język angielski oraz czy zna Pan inne obce języki?
- Płynnie posługuję się językiem angielskim, a w razie ciężkiej potrzeby porozumiewam się po rosyjsku. Niemiecki znam na poziomie turystycznym.
WP: Jakie jest Pana doświadczenie w polityce, w polityce europejskiej oraz w pracy w międzynarodowych instytucjach?
- Uczestnik życia politycznego od 1988 roku, członek-założyciel ZChN w 1989, poseł PiS i Prawicy Rzeczypospolitej w latach 2001-07. Byłem przewodniczącym Polsko-Irlandzkiej Grupy Parlamentarnej, wiceprzewodniczącym Polsko-Izraelskiej Grupy Parlamentarnej i członkiem Polsko-Włoskiej Grupy Parlamentarnej. Odbywałem staż polityczny w USA organizowany przez United States Information Agency oraz koordynowałem współpracę ZChN z Union for the Europe of Nations.
WP: Czy któreś z unijnych praw, dyrektyw, ustaw bądź projektów ustaw mogą zagrażać Polsce? Jeśli tak, to jakie?
- Groźne są wszystkie, które wychodzą poza traktatowe kompetencje Unii Europejskiej, np. ingerując w sferę moralności i kultury narodów europejskich. Dzisiaj największym zagrożeniem jest antydemokratyczny i biurokratyczny Traktat Lizboński.
WP: Gdzie jest granica ingerencji prawa unijnego w polskie prawo krajowe? Jaki powinien być prymat tych praw?
- Wedle Konstytucji polskie prawo konstytucyjne jest nadrzędne wobec prawa unijnego. Z kolei ustawodawstwo zwykłe jest wtórne wobec zawartych umów międzynarodowych, ale organy UE muszą działać w zakresie swoich kompetencji. Uprawnienia nie przyznawane expressis verbis tym organom pozostają w kompetencji władz narodowych.
WP: Czy Polska powinna walczyć w UE o pielęgnowanie chrześcijańskich korzeni Europy? Jeśli tak, to w jakiej mierze i w jaki sposób?
- Traktat Konstytucyjny UE winien być poprzedzony preambułą wzywającą imienia Bożego. A zasady moralne wypływające z chrześcijaństwa (np. definicja małżeństwa) winny być respektowane w prawodawstwie unijnym. WP: Czy wciąż istnieje podział na tzw. nową i starą Unię? Jeśli tak, to gdzie jest on widoczny?
- Nowa Unia składająca z narodów środkowoeuropejskich jest bardziej odważna i dynamiczna. Jednocześnie jest ona gorzej traktowana choćby przy dopłatach bezpośrednich dla rolników (czterokrotnie niższe) lub przy otwieraniu rynków pracy (niemiecki i austriacki są nadal zamknięte).
WP: - Jaka powinna być polityka UE wobec Rosji? Czy możliwe jest uniezależnienie się od Rosji jako dostawcy potrzebnych Europie surowców?
- UE nie może ulegać naciskowi rosyjskiemu wynikającemu z jednostronności źródeł energii. Solidarna polityka energetyczna musi doprowadzić do zróżnicowania źródeł dostaw i bezpieczeństwa energetycznego Europy.
WP: Czy Turcja powinna zostać członkiem UE? Jaki powinien być klucz przyjmowania nowych państw członkowskich?
- Turcja leży poza kulturowym obszarem Europy. Respektuję stanowisko Francuzów i Niemców w tej sprawie. Stowarzyszenie i współpraca gospodarcza to propozycja dla Turcji.
WP: Jakie jest Pana stanowisko w sprawie uprawy i sprzedaży produktów GMO?
- Jestem sceptyczny co do GMO, ale rzecz wymaga dalszych badań i dyskusji.
WP: W jakich komisjach europarlamentu chciałby Pan pracować i dlaczego?
- Interesują mnie komisje gospodarcze i finansowe, choć podział zależy od liczebności i wpływów danej frakcji parlamentarnej.
WP: - Dlaczego wyborca powinien zagłosować właśnie na Pana? Co wyróżnia Pana spośród innych kandydatów?
- Współprzewodzę polskiemu Libertasowi. Libertas znaczy wolność. To wspaniała perspektywa.