Archiwa sowieckiej bezpieki tajne do 2044 roku. FSB: ich publikacja zaszkodziłaby bezpieczeństwu Rosji
• Jak informuje RMF FM, nie ma szans na ujawnienie archiwów NKWD i KGB
• Dostępu do nich odmówiono organizacji "Komanda 29"
• Komunistycznymi aktami z lat 1917-1991 zarządza teraz FSB
• Wśród akt znajdują się też materiały dotyczące mordu katyńskiego
20.01.2016 19:02
Archiwa mają pozostać tajne, ponieważ jak twierdzi rosyjska rządowa międzyresortowa komisji "ich publikacja zaszkodziłaby bezpieczeństwu Rosji" i są wciąż aktualne. Oprócz tego, komisja zapewnia, że wśród akt nie ma danych o represjach komunistycznych.
O dostęp do archiwów, sporządzonych przez czekistów prawie sto lat temu, starali się działacze organizacji "Komanda 29". Ponieważ otrzymali decyzję odmowną, zamierzają zaskarżyć decyzję w sądzie. Mogą to zrobić dzięki interpretacji Sądu Konstytucyjnego, który skrytykował wersję Federalnej Służby Bezpieczeństwa, zarządzającego teraz tymi archiwami, iż materiały służb radzieckich są wiecznie chronione i tajne bezterminowo. Wśród akt, których ujawnić nie chce FSB, znajdują się m.in. materiały na temat zbrodni katyńskiej.
Na razie, decyzją FSB, wcześniej wspomniane archiwa zostaną utajnione co najmniej do 2044 roku.
Sąd Konstytucyjny nakazał władzy określenie okresu utajnienia dokumentów bezpieki. Inaczej wygląda sytuacja w przypadku archiwów wytworzonych po upadku ZSRR, np. te z FSB są objęte 30-letnim okresem utajnienia.
