Co knują Chiny? Ostrzeżenie padło w Tokio
Japonia wezwała Chiny, aby odgrywały "odpowiedzialną rolę" w staraniach o pokój w Ukrainie. O wojnie wywołanej przez Władimira Putina mówiono podczas pierwszych od czterech lat rozmów chińsko-japońskich na wysokim szczeblu.
22.02.2023 | aktual.: 22.02.2023 19:56
Japońska agencja Kyodo wiąże wezwanie władz z Tokio z ostrzeżeniem sekretarza stanu USA Antony’ego Blinkena, który powiedział trzy dni temu, że Chiny rozważają dostawy broni do Rosji.
Wezwanie do Chin w Tokio
"W związku ze zbliżającą się rocznicą rosyjskiej inwazji na Ukrainę przedstawiciele Japonii 'stanowczo zażądali' od władz Chin, aby utrzymywały pokój i stabilność w społeczności międzynarodowej" - poinformowało japońskie MSZ po spotkaniu w Tokio. Warto zaznaczyć, że w środę w Moskwie przebywa delegacja chińskiej dyplomacji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na spotkaniu obie strony uzgodniły również ułatwienie wzajemnej komunikacji w dziedzinie wojskowej. Ma to związek z napięciami, do jakich doprowadziły naruszenia japońskiej przestrzeni powietrznej przez domniemane chińskie balony szpiegowskie.
Kontrowersje wokół balonów, sporne wyspy
Po zestrzeleniu nad USA chińskiego balonu, określonego przez Pentagon jako urządzenie szpiegowskie, władze Japonii poinformowały o "silnym podejrzeniu", że podobne balony przelatywały również nad Japonią. Pekin twierdzi, że obiekt zestrzelony przez siły zbrojne USA był cywilnym balonem meteorologicznym.
Podczas rozmów poruszono też temat kontrolowanych przez Tokio bezludnych wysp na Morzu Wschodniochińskim, które Japończycy nazywają Senkaku, a Chińczycy - Diaoyu. Japońskie władze informowały o regularnych wtargnięciach chińskich okrętów na wody otaczające te wyspy.
Zobacz także
Chiny chcą wyjaśnień ws. sojuszu z USA
Strona japońska podkreśliła także "wagę pokoju i stabilności w Cieśninie Tajwańskiej". Pekin uznaje demokratycznie rządzony Tajwan za część ChRL i dąży do przejęcia nad nim kontroli, nie wykluczając przy tym możliwości użycia siły. Wywołuje to obawy o możliwy konflikt zbrojny.
Przedstawiciele Chin żądali natomiast od władz Japonii wyjaśnień w sprawie znowelizowanej niedawno strategii, w której wezwano do zacieśnienia sojuszu z USA. Wiceszef chińskiego MSZ Sun Weidong przestrzegł też Japonię przed "negatywnymi posunięciami" w sprawie Tajwanu "w zmowie z mocarstwami spoza regionu", odnosząc się najwyraźniej do Stanów Zjednoczonych - podała agencja Kyodo.
Delegacja z Chin z misją też w Moskwie
Chiński dyrektor Biura Centralnej Komisji Spraw Zagranicznych Wang Yi przebywa tymczasem w Moskwie, gdzie spotkał się m.in. z szefem dyplomacji reżimu Putina Siergiejem Ławrowem oraz sekretarzem Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej Nikołajem Patruszewem.
Podczas tego spotkania Wang Yi powiedział, że stosunki chińsko-rosyjskie są "mocne jak skała" i "wytrzymają próbę w zmieniającej się sytuacji międzynarodowej". Według Wang Yi Pekin jest gotowy wraz z Moskwą do "zdecydowanej obrony interesów narodowych i promowania wzajemnie korzystnej współpracy we wszystkich dziedzinach".
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ