Protesty po śmierci 30-latki. Piękny gest w stolicy [RELACJA NA ŻYWO]
Potężne protesty w całym kraju po śmierci 30-letniej Izabeli. Główne manifestacje w Warszawie już się zakończyły. Trwa protest m.in. w Gdańsku, Łodzi i Wrocławiu. W wielu miastach rozbrzmiało "Sound of Silence". Ku czci tragicznie zmarłej 30-latki z Pszczyny zapłonęły też znicze. W oczach wielu protestujących pojawiły się łzy.
"Ani Jednej Więcej" - pod tym hasłem w sobotę zorganizowano protesty w całej Polsce, ale też i za granicą. Manifestanci zebrali się, by wyrazić swoją solidarność z rodziną 30-letniej Izabeli, która zmarła w 22. tygodniu ciąży. Na ulice polskich miast wyszły tysiące protestujących, a wśród nich politycy, dziennikarze i celebryci. W wielu miejsach rozbrzmiał utwór "Sound of Silence", nie zabrakło też transparentów poświęconych zmarłej Izabeli.
My robimy wszystko, żeby powiedzieć lekarzom i kobietom: "jesteśmy z wami".
- Odpowiedzialność polityczną za te dramaty ponoszą Kaczyński, Przyłębska, politycy PiS i Konfederacji, którzy podpisali się pod tym haniebnym wnioskiem do tzw. Trybunału Konstytucyjnego, fanatycy, wszystkie ordo iurisy, co więcej biskupi, którzy tę presję również wywierali i mieli takie polityczne oczekiwania - powiedziała Barbara Nowacka w rozmowie z reporterem Wirtualnej Polski.
Hipokryzja - idą bez masek będąc potencjalnym zagrożeniem dla zdrowia i życia innych. To wszystko dla politycznego kapitału.
w każdą miesiącznicę śmierci powinny być marsze aż do dnia zmiany przepisów dyskryminujących
Za swoich czasów za krzywdzący kobiety kompromis się nie zabrał, teraz robi na tej tragedii polityke
Głos w sprawie dzisiejszych protestów zabrała m.in. Zuzanna Rudzińska-Bluszcz, społeczna kandydatka na Rzecznika Praw Obywatelskich w 2020 roku.
"To ludzie, z którymi dziś szłam dają mi poczucie bezpieczeństwa i nadziei, a nie państwo z wielomilionowym budżetem, armia, administracją i planowanym murem który ma odgrodzić człowieka od człowieka" - napisała.
Oficjalnie zakończył się protest we Wrocławiu.
W proteście po śmierci 30-letniej Izabeli znicze zapalono także pod gmachem Ministerstwa Zdrowia na ulicy Miodowej w Warszawie.
Warszawa. Na ulicy Miodowej zapłonęły znicze. Oprócz nich na ziemi złożono też część transparentów poświęconych zmarłej 30-latce.
Protest w Warszawie został oficjalnie zakończony.
Warszawa. Organizatorzy protestu "Marsz dla Izy" poinformowali, że docierają do nich informacje o osobach, które na tyłach marszu mają nagabywać biorących udział w manifestacji.
Warszawa. Protest ku pamięci 30-letniej Izabeli z Pszczyny dotarł pod Ministerstwo Zdrowia. Na miejscu ponownie odegrano "Sound of Silence". W oczach wielu osób pojawiły się łzy.
Warszawa. Na placu Zamkowym rozbrzmiał utwór "Sound of Silence". Zgromadzeni protestujący włączyli na tę chwilę latarki w telefonach.
Polacy. Trzeba usunąć tą zarazę z naszego życia.
Banda owiec. Rzeczniczka rodziny tez zamiast dbać o klienta promuje siebie.
Her: donald tusk dzisiaj będziesz mój na zawsze .... nie zdążą cię uchronić !!!!
Po śmierci 30-letniej Izabeli wypowiadała się nie tylko matka zmarłej, ale też kobiety, które przebywały z ciężarną w szpitalu w Pszczynie. O ich relacjach informowaliśmy w Wirtualnej Polsce.
Powiązane tematy:
Nie widzisz naszej relacji? Kliknij TUTAJ