PolskaAndrzej Melak: mam nadzieję, że powstanie akt oskarżenia przeciwko Tuskowi

Andrzej Melak: mam nadzieję, że powstanie akt oskarżenia przeciwko Tuskowi

Andrzej Melak: mam nadzieję, że powstanie akt oskarżenia przeciwko Tuskowi
Źródło zdjęć: © PAP | Tomasz Gzell
Violetta Baran
06.09.2017 10:03, aktualizacja: 06.09.2017 10:39

To skandal, który rzutuje na kondycję rodzin ofiar i ma wpływ na odczucia całego narodu - mówi o wynikach ekshumacji ofiar katastrofy smoleńskiej Andrzej Melak, poseł PiS i szef Komitetu Katyńskiego. Poseł ma nadzieję, że odpowie za to przed sądem ówczesny premier Donald Tusk.

Andrzej Melak, brat Stefana Melaka, poprzedniego szefa Komitetu Katyńskiego, który zginął w katastrofie smoleńskiej, był gościem "Rozmowy Poranka" w Polskim Radiu 24. Tematem rozmowy było śledztwo dotyczące katastrofy prezydenckiego samolotu Tu-154M w Smoleńsku, w której zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński z małżonką. We wtorek prokuratura wznowiła ekshumacje ofiar katastrofy.

Dotychczas przeprowadzono 34 ekshumacje. W ośmiu trumnach znajdowały się inne ciała niż pierwotnie zostały przypisane, w 13 przypadkach znaleziono w trumnach części ciała kilku osób.

Zobacz także: Ewa Kopacz o identyfikacji zwłok ofiar katastrofy smoleńskiej

- Część rodzin domagała się ekshumacji, ja się do nich zaliczałem, część wyłączyła się z tego co było związane z katastrofa smoleńską i z toczącym się śledztwem, część była absolutnie obojętna - stwierdził w rozmowie Polskim Radiem 24 Andrzej Melak. - Myślę, że wyniki tych trzydziestu kilku ekshumacji pokazują, dlaczego był taki opór, dlaczego było takie podburzanie i ferment robiony przez tych, którzy w owym czasie rządzili - ocenił.

Zdaniem Andrzeja Melaka, za wszystkie błędy popełnione podczas śledztwa odpowiedzialność ponosi ówczesny rząd PO-PSL.

- Premier, podczas spotkania z rodzinami 10 lub 11 listopada 2010 roku, na zadawane przez nas pytania odpowiadał w sposób logiczny i czysty - opowiadał poseł PiS. - Powiedział, że za wszelkie działania związane z wyjaśnieniem katastrofy, on i jego rząd odpowiadają osobiście. Stwierdził, że nie może się nic wydarzyć, za co on nie wziąłby odpowiedzialności - dodał gość "Rozmowy Poranka" w Polskim Radiu 24.

Melak przypomniał, że z tego spotkania sporządzono stenogram. - Kto przeczytał pytania i odpowiedzi, widzi gotowy akt oskarżenia. Mam nadzieję, że taki akt oskarżenia przeciwko Donaldowi Tuskowi powstanie. Wiele rodzin będzie do tego dążyło - poinformował Andrzej Melak.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (525)
Zobacz także