Andrzej Duda przedstawił projekty ustaw o KRS i Sądzie Najwyższym. Pierwsze komentarze polityków
Posłowie Kukiz'15 przyjmują propozycje prezydenta Andrzeja Dudy z zadowoleniem, bo uwzględniają zgłaszane postulat. Natomiast PO i Nowoczesna podchodzą do nich sceptycznie. Platforma nawet zdecydowała o odrzuceniu zaproszenia na konsultacje ws. zmian w konstytucji.
Na decyzję Andrzeja Dudę szybko zareagował Stanisław Tyszka z Kukiz'15, który wymieniał postulaty uwzględnione przez prezydenta. Wśród nich jest kwestia wyboru członków KRS przez Sejm większością 3/5 głosów, wprowadzenie czynnika obywatelskiego, jakim jest m.in. zgłoszenie przez 2 tys. obywateli kandydata do KRS. Wśród nich jest też postulowana instytucja skargi nadzwyczajnej. Jak zaznaczył Stanisław Tyszka, jest to propozycja posła klubu Kukiz'15 Jerzego Jachnika.
Andrzej Duda prezentując swoje projekty ustaw zapowiedział, że najpierw trzeba zmienić zapis w konstytucji, żeby jego ustawa jej nie łamała. Chodzi o zapis pozwalający na wybór sędziów do KRS przez Andrzeja Dudę, gdyby to nie udało się posłom w Sejmie. Zdaniem polityka Kukiz'15, rozmowa na temat może być zapowiedzią nawet zmiany konstytucji.
Paweł Kukiz w RMF FM stwierdził wprost, że jest bardzo zadowolony z propozycji Andrzeja Dudy. - Dziś mogę powiedzieć - Andrzej Duda to mój prezydent - powiedział polityk.
PO nie weźmie udziału w konsultacjach
Do propozycji Andrzeja Duda odniósł się rzecznik PO. - Z przykrością stwierdzamy, że to nie jest propozycja reformy, a przeciąganie liny pomiędzy prezydentem Andrzejem Dudą a ministrem sprawiedliwości Zbigniewem Ziobro. To przeciąganie liny dotyczy, kto w większym stopniu zawłaszczy sądownictwo, kto będzie miał wpływ na sądownictwo – powiedział Jan Grabiec.
Polityk ocenił, że PO nie widzi podstaw do dyskusji o zmianach w konstytucji, ponieważ nie powinno tworzyć się ustaw, do których trzeba dostosować konstytucję. Zapowiedział też, że Platforma nie weźmie udziału w zapowiedzianych na godz. 16 przez prezydenta konsultacjach, bo sam Andrzej Duda nie traktuje ich poważnie.
Nowoczesna: zmiany nie zagwarantują sprawnych sądów
Propozycje Andrzeja Dudy skrytykowała Nowoczesna. Najpierw Ryszard Petru napisał na Twitterze, że zmiany w wymiarze sprawiedliwości można przeprowadzić bez zmian w konstytucji.
Później posłanka Nowoczesnej Kamila Gasiuk-Pihowicz powiedziała dziennikarzom, że wymiar sprawiedliwości nie potrzebuje zmian, które doprowadzą do nałożenia na niezależna sądy politycznej smyczy. Dodała, że usprawnienie wymiaru sprawiedliwości może dokonać się w drodze zmian zwykłych ustaw i nie wymaga zmiany konstytucji. Jednocześnie poinformowała, że Nowoczesna jeszcze nie podjęła decyzji, czy skorzysta z zaproszenia prezydenta na konsultacje na temat zmian w konstytucji.
Kamila Gasiuk-Pihowicz, że zmiany zaproponowane przez prezydenta nie gwarantują, że sądy będą sprawne. - To jest tak naprawdę kontrpropozycja w stosunku do propozycji politycznego konkurenta Andrzeja Dudy - Zbigniewa Ziobro – stwierdziła.
Posłanka Nowoczesnej odniosła się do pomysłu, żeby prezydent decydował, który z sędziów Sądu Najwyższego będzie mógł orzekać po osiągnięciu 65 roku życia. Według nie jest to niekonstytucyjny zapis. Kamila Gasiuk-Pihowicz dodała, że obniżenie wieku, w którym sędziowie przechodzą w stan spoczynku dotknie też pierwszą prezes Sądu Najwyższego Małgorzatę Gersdorf i tym samym dojdzie do skrócenia jej kadencji. - Jeżeli prezydent skróci tę kadencję, to po prostu złamie konstytucję – oceniła posłanka.
Mieszane reakcje lidera PSL
Natomiast Władysław Kosiniak-Kamysz zapowiedział na konferencji prasowej w Sejmie, że jego ugrupowanie weźmie udział w spotkaniu z prezydentem. - Zawsze korzystamy z zaproszeń, jesteśmy zwolennikami rozmów, dyskusji, konsultacji – zadeklarował lider PSL, który będzie reprezentować klub na spotkaniu z Andrzejem Dudą.
Lider ludowców podkreślił, że prezydent uwzględnił propozycje zgłaszane przez PSL. - Szczególnie mam na myśli obecność ławników w Sądzie Najwyższym, ale uważamy, że to jest pierwszy krok - podkreślił Władysław Kosiniak-Kamysz. Dodał też, że pomysł skargi nadzwyczajnej przez wiele lat był w programie PSL.
Jednocześnie szef PSL podchodzi sceptycznie do propozycji, aby sędziowie Sądu Najwyższego przechodzili w stan spoczynku w wieku 65 lat. Władysław Kosiniak-Kamysz zaznaczył, że o byciu sędzią Sądu Najwyższego powinien decydować stan zdrowia, a nie wiek.
Beata Mazurek: droga do zmian jest otwarta
Do propozycji Andrzeja Dudy odniosła się też rzeczniczka PiS. Jej zdaniem, otwierają one pole do dyskusji. Jak zauważyła Beata Mazurek, zmiana konstytucji wymaga szerszego porozumienia i samo poparcie PiS-u nie wystarczy, więc wszystko jest uzależnione od pozostałych partii politycznych.
- Gdyby się okazało, że inni nie widzą pomysłu zmiany konstytucji, to trzeba się zastanowić nad rozwiązaniami, dotyczącymi większości 3/5 – zaznaczyła rzeczniczka PiS-u.
Jak dodała, PiS jest za rozwiązaniami prospołecznymi, o których mówił prezydent. Jednak zastrzegła, że do dyskusji jest kwestia, czy w izbach dyscyplinarnych powinni znajdować się prawnicy. - Droga do zmiany jest otwarta – powiedziała Beata Mazurek