Andrzej Duda o wydarzeniach w Iraku. Mówi o bezpieczeństwie Polski
Prezydent zabrał głos w sprawie konfliktu na linii Iran-USA. Andrzej Duda uspokoił, że nie ma dla nas żadnego zagrożenia. - Monitorujemy sytuację. Nie ma informacji o jakimś niebezpieczeństwie - uspokoił.
05.01.2020 | aktual.: 05.01.2020 20:42
Andrzej Duda nawiązując do wydarzeń w Iraku odpowiedział, czy nasz kraj jest bezpieczny. - Ta sytuacja jest niepokojąca dla wielu. Monitorujemy zdarzenie. Polska ma dobre relacje z Iranem. Nie ma informacji o niebezpieczeństwie dla naszego kraju - powiedział prezydent w Gościu "Wiadomości". Przypomniał, że zawieszono działania szkoleniowe polskich żołnierzy w Iraku.
Andrzej Duda zwoła Radę Gabinetową
Prezydent wbrew nawoływaniom opozycji nie widzi sensu, aby zwoływać Radę Bezpieczeństwa Narodowego. - Dzisiaj nie ma bezpośredniego oddziaływania na Polskę i naszych żołnierzy - stwierdził. Na 7 stycznia zwołana jednak zostanie Rada Gabinetowa, którą tworzy oprócz głowy państwa tworzy rząd z premierem Mateuszem Morawieckim na czele.
Duda skomentował również Światowe Forum Holocaustu, które odbędzie się w Jerozolimie. Prezydent, odnosząc się do swojej wizyty na obchodach rocznicy wyzwolenia Auschwitz przyznał, że w Izraelu będzie chciał zabrać głos. Niestety, organizatorzy nie zgodzili się na to.
Prezydent Polski skomentował słowa Władimira Putina
Głowa państwa wypowiedzi Władimira Putina o Polsce odczytała jako prowokację. - Prezydent Rosji miał w tym swój cel. My się zachowaliśmy w sposób stonowany i wyważony. Nasza reakcja była adekwatna. Chcemy mieć głos wtedy, kiedy są sytuacje ważne - podkreślił.
Prezydent odwołał się również do oskarżeń opozycji w tej sprawie. - Gdybym chciał prowadzić kampanię na tym tle, to pierwszy pobiegłbym do mediów. Mam obowiązki wobec naszego kraju. Nie mogłem wchodzić w daremny spór. Świat słyszy wypowiedzi, które są emitowane w ważnych punktach - podkreślał.
Andrzej Duda: prezydent nie ma urlopu
Duda mówił też o tym, że podczas wydarzeń z udziałem Iranu i USA był na urlopie. - Bardzo łatwo jest to powiedzieć. Proszę zapytać prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego czy Bronisława Komorowskiego czy byli kiedykolwiek na urlopie. Prezydent musi być w pracy 24 godziny na dobę - stwierdził.
Głowa państwa skomentowała również wyjazd marszałka Tomasza Grodzkiego do Brukseli. - Jeżdżenie na skargi jest męczące. Niech Senat najpierw przeanalizuje ustawę, niech będzie rzeczowa dyskusja. Nie skarżmy na Polskę poza granicami kraju. To się zazwyczaj opiera na kłamstwie - uważa. Padło również pytanie o zmiany w wymiarze sprawiedliwości, którą opozycja nazywa ustawą kagańcowa. - To mnie zdumiało. Uważam, ze to określenie jest obraźliwe wobec sędziów.
Źródło: Gość "Wiadomości"
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl